matematykaszkolna.pl
wyznaczanie monotoniczności ciągu Bartłomiej: Wyznacz monotoniczność oraz ograniczenie ciągu: an=(−3)n
2 paź 16:33
PW: Wyrazy są na przemian ujemne lub dodatniei; ciąg nie jest monotoniczny.
2 paź 16:36
Bartłomiej: Ale jak to udowodnić? Bo an+1−an=(−3)n*(−3) − (−3)=? I co dalej?
2 paź 16:39
Adamm: an=(−3)n=(−1)n3n a2n=32n a2n+1=−32n+1 dwa podciągi z czego a2n>0 a a2n+1<0
2 paź 16:44
PW: Ale co tu dowodzić? Coś się zmienia w ten sposób, że raz jest ujemne, a raz dodatnie (co jest oczywiste dla każdego, kto zna definicję potęgi), nie rośnie więc ani nie maleje − "skacze". Nie pisałem poprzednio, ale również jest oczywiste, że ciąg nie jest ograniczony − potęgi (−3)n mogą być dowolnie duże dla parzystych n.
2 paź 16:46
Bartłomiej: A jak obliczyć same : an+1−an ?
2 paź 16:48
Adamm: nie ma sensu po prostu wyliczasz, a1=−3, a2=9, a3=27 i już stąd można wywnioskować że an nie może być monotoniczne
2 paź 16:52
PW: Uparciuch. Badając formalnie monotoniczność możemy obliczać różnicę, albo iloraz: − ciąg jest rosnący wtedy i tylko wtedy, gdy dla wszystkich n
 an+1 
(1)

> 1.
 an 
Wybieramy dzielenie, gdy jest łatwiej zbadać nierówność (1) niż różnicę.
2 paź 16:53
Adamm: PW an=−3n w takim razie jest ciągiem rosnącym
2 paź 16:55
PW: Co ty nie powiesz.
2 paź 16:57
Bartłomiej: No okej ale mając inny przykład an=(−1)n I na wykładzie wykładowca rozwiązał to w ten sposób: an+1−an=(−1)n+1−(−1)n=(−1)n(−1−1)=−2(−1)n Why ?
2 paź 17:00
Bartłomiej: I wykazało że jest to ciąg niemonotoniczny, ale znowu jeśli zrobi się ten przykład dzieleniem to wskazuje na ciąg malejący. Pytam więc dlaczego są takie różnice podczas obliczania różnymi sposobami?
2 paź 17:08
PW: Nie jest ważne, czy liczył różnicę, czy iloraz − ważne jaki wniosek z tego wyciągnął. Wniosek powinien brzmieć: badana różnica jest dodatnia dla nieparzystych n, a ujemna dla parzystych n, co oznacza, że ciąg nie jest monotoniczny. Generalnie badamy różnicę lub iloraz, gdy wiemy że wyrazy są tego samego znaku, inaczej sens tego badania jest żaden. To co napisałem o 16:53 dotyczyło ciągów o wyrazach dodatnich
2 paź 17:10
Bartłomiej: To koniec końców jak policzyć różnice dla przykładu an=(−3)n ?
2 paź 17:14
grthx: Jutro zapytaj wykladowcy albo cwiczeniowca
2 paź 17:18
PW: a{n+1} − an = (−3)n+1 − (−3)n = (−3)n(−3−1) = −4•(−3)n i wniosek − różnica ta jest ujemna dla parzystych n, zaś dodatnia dla nieparzystych n, co oznacza że ciąg nie jest monotoniczny. Jest to jednak głupi formalizm − przecież widać, że wyrazy są na przemian różnych znaków, a więc ani nie rosną, ani nie maleją. W ten sposób − sprawdzając formalnie warunki definicji dla ciągu o wyrazach różnych znaków − można zrobić raz w życiu dla zadowolenia teoretyków.
2 paź 17:26