rozwiaz rownanie
domis: Mógłby mnie ktoś naprowadzic jak zacząć to zadanie?
(√2+√3)x+(√2−√3)x=4
24 wrz 18:16
bezendu:
(
√2+√3)*(
√2−√3)=1
t=(
√2+√3)
t
2+4t+1=0
Teraz delta i dalej już chyba prosto ?
24 wrz 18:36
domis: bezendu, nie bardzo wiem skad wzielo sie to pierwsze rownanie
24 wrz 18:56
===:
chyba
t=(
√2+√3)
x i t
2−4t+1=0
24 wrz 18:57
domis: wiec t=2+√3 v t=2−√3
oba rozwiazania sa wieksze od zera
x=1 v 2−√3=√2+√3x ?
w jaki sposob obliczyc drugie x?
24 wrz 19:08
domis: x=0?
24 wrz 19:11
domis: chyba cos poplątałam
24 wrz 19:12
===:
no przecież 2−
√3 i 2+
√3 to odwrotności
24 wrz 19:18
domis: czyli x=1 v x=−1, a w ksiazce odpowiedz x ∊(−2,2)
24 wrz 19:20
Kacper:
Na pewno taka odpowiedź nie jest poprawna
24 wrz 19:24
===:
a niby dlaczego
Kacper
24 wrz 19:58
Kacper:
Bo przedział nie jest rozwiązaniem
24 wrz 19:59
24 wrz 20:03
===:
tak się jej napisało

pewnie "biega" o x
1 i x
2
24 wrz 20:04
Kacper:
Dokładnie tak, tylko mnie chodziło o formę zapisania odpowiedzi
24 wrz 20:05
===:

i masz rację ... bo "sztuka cierpi"
24 wrz 20:08