trójkąt prostokątny, parametryzacja krzywej
Mariusz:
1.
W trójkącie prostokątnym poprowadzono dwusieczne kątów ostrych
Po poprowadzeniu dwusiecznych otrzymaliśmy dwa nowe trójkąty prostokątne
Oblicz stosunki długości przyprostokątnych w tych nowych trójkątach
mając dane długości dwóch dowolnie wybranych boków
w trójkącie w którym poprowadzono dwusieczne
2.
Sparametryzuj krzywą y2=ax2+bx+c
funkcjami wymiernymi
23 wrz 18:23
g:
| | α | | √tg2α+1−1 | |
1. tg |
| = |
| |
| | 2 | | tgα | |
24 wrz 00:52
Mariusz:
Kiedyś zef bawił się całkowaniem i te zadania miały przypomnieć
o podstawieniach usuwających pierwiastek z trójmianu kwadratowego
Co do pierwszego to zastosowanie wzoru na tangens podwojonego kąta
prowadzi do równania kwadratowego
Z twierdzenia sinusów można było dostać równość pewnych stosunków długości boków
Co z drugim zadankiem
24 wrz 04:31
g:
| | et+f | | ht+i | |
2. spróbowałem x(t)= |
| , y(t)= |
| , ale nie wyszło. To znaczy wyszło, ale |
| | t+g | | t+g | |
tylko dla przypadku b
2−4ac=0. Trzeba by popróbować z wielomianami (t) 2−go rzędu.
24 wrz 20:32
Mariusz:
Co do pierwszego to lepiej byłoby te stosunki wyrazić za pomocą
długości boków w tym trójkącie w którym poprowadzono dwusieczne
Jeśli chodzi o drugie to można poprowadzić sieczną przez tę krzywą i zobaczyć co da się zrobić
24 wrz 22:03
g:
1. Ale przecież tak jest. tgα to stosunek boków trójkąta oryginalnego, tg(α/2) to stosunek
boków trójkąta, którego przeciwprostokątna to dwusieczna.
24 wrz 22:21
jc: Mariusz, postępujesz tak, jak Diofant. Wybierasz punkt na krzywej. Prowadzisz przez niego
prostą o nachyleniu t, współrzędne drugiego punktu przecięcia krzywej z prostą
będą funkcjami wymiernymi zmiennej t.
24 wrz 22:32
Mariusz:
Te zadanka pozwolą uzasadnić podstawienia usuwające pierwiastek z trójmianu kwadratowego
oraz wyprowadzić jeśli je zapomnimy
Co do wprowadzania rachunku całkowego to widziałem jak jeden zaczynał od
ciągu podziałów odcinka , następnie brał granicę sumy pól pod wykresem funkcji
na tych podprzedziałach
Jednak ta granica musi być równa dla każdego ciągu podziałów odcinka
więc jest to mało przydatne w liczeniu
Dopiero mając całkę oznaczoną definiował funkcję pierwotną
Jak wy wprowadzalibyście rachunek całkowy
Jeśli chodzi o rachunek różniczkowy to zakładamy że umiemy liczyć granice te bez de l'Hospitala
i zaczynamy od ilorazu różnicowego
Prowadzimy sieczne do krzywej ,przy czym jeden punkt przez który prowadzimy sieczne
jest ustalony natomiast drugim punktem zbliżamy się do tego ustalonego
Liczymy granicę ciągu współczynników kierunkowych tych siecznych
to będzie pochodna funkcji w punkcie
Należy jeszcze rozpatrzyć takie zagadnienia jak ciągłość i różniczkowalność
Jeżeli dla każdego argumentu z dziedziny przyporządkujemy wartość pochodnej
w tym punkcie otrzymamy funkcję pochodną
Pochodne funkcji takich jak ex, ln|x|, sin(x),cos(x),tan(x),xn,√x
liczymy używając granicy ilorazu różnicowego
Uzasadniamy wzorki na pochodne sumy,różnicy,iloczynu,ilorazu i złożenia
za pomocą granicy ilorazu różnicowego
Zastosowanie rachunku różniczkowego
monotoniczność,extrema,reguła de l'Hospitala
wypukłość,punkty przegięcia (druga pochodna , pochodna pochodnej)
25 wrz 13:30
Mariusz:
Z tą parametryzacją to miało wyjść takie coś
| | t2−c | | √at2+bt+√ac | |
x(t)= |
| y(t)= |
| a>0 |
| | 2√at+b | | 2√at+b | |
| | ax2−x1t2 | | (x2−x1)t | |
x(t)= |
| y(t)=a |
| a<0 |
| | a−t2 | | a−t2 | |
(tutaj możemy założyć że b
2−4ac>0)
25 wrz 13:48
jc: Mariusz, rachunek różniczkowy i całkowy jest niezbędny w fizyce i technice. Jednak stanowi
tylko jakiś fragment analizy. Dlatego wolałbym wspomnieć o pochodnej jako o prędkości,
regułę de l'Hospitala traktowałbym jako ćwiczenie rachunkowe. Rozumiem, że reguła pozwala
na automatyczne liczenie granic przez komputer. Ile razy spotkałeś się z sensownym
zastosowaniem?
Kolejność od całki do funkii pierwotnej wydaje się najlepsza, ale ze względu na czas i
zastosowania
odwrotna kolejność nie jest taka zła.
W ogóle rachunek różniczkowy i całkowy bez zastosowań poza matematyką wydaje się dziwny,
a rozwiązywanie równań różniczkowych zupełnym nieporozumieniem, no chyba że ktoś jest
matematykiem.
Funkcje elementarne (poza wielomianami i funkcjami wymiernymi) lepiej badać
po zaznajomieniu się z pochodnymi, całkami i szeregami (tak robią Mikusiński i Rudin).
W ten sposób zyskujemy dużo czasu (mamy dobre definicje i narzędzia).
Ja miałem taką kolejność na studiach, ale chyba mało kto tak uczy.
25 wrz 14:08
Mariusz:
Jeśli chodzi o algebrę liniową to
Liczby zespolone
* układy współrzędnych kartezjański i biegunowy
(przyda się do wprowadzenia postaci algebraicznej i trygonometrycznej
część rzeczywista, część urojona , moduł liczby zespolonej, argument liczby zespolonej)
* sprzężenie liczby zespolonej
*działania na liczbach zespolonych
dodawanie i odejmowanie
mnożenie i dzielenie (aby podzielić wystarczy rozszerzyć ułamek o sprzężenie mianownika)
*wzór de Moivre z uwzględnieniem pierwiastków z jedynki
Wielomiany
*jedmomian, suma jednomianów, stopień wielomianu itp
*działania na wielomianach
dodawanie i odejmowanie
mnożenie i dzielenie z resztą
*schemat Hornera
(wartość wielomianu w punkcie, dzielenie przez dwumian ,
przedstawienie wielomianu w postaci sumy potęg dwumianu)
*NWD wielomianów
(jeżeli wielomiany są rozłożone na czynniki nierozkładalne nad R
to korzystamy z niego w przeciwnym razie bierzemy kolejne reszty z dzielenia)
*rozkład wielomianu na czynniki nierozkładalne nad R
(do czwartego stopnia włącznie jakoś sobie poradzimy z rozkładem
dla stopnia większego niż cztery trzeba skorzystać z funkcji nieelementarnych
lub zadowolić się metodami numerycznymi)
Rachunek macierzowy
Macierz jako tablica liczb , wymiar macierzy
dodawanie,odejmowanie i mnożenie macierzy
eliminacja Gaussa
wyznacznik macierzy, macierz odwrotna, rozkład macierzy (np LU)
rząd macierzy
układy równań liniowych
Co z takimi zagadnieniami jak
Wartości i wektory własne
Diagonalizacja i postać Jordana macierzy
potęgowanie macierzy i exponenta macierzy
Trochę algebry przydaje się w analizie
25 wrz 16:05
jc: Mariusz, mam wrażenie, że patrzysz ma matematykę, jak na trudniejsze rachunkowo zadania
dla studentów.
Ze schematem Hornera (poza komputerowymi rachunkami) spotkałem się
tylko raz, przy dowodzie twierdzenia Cayleya−Hamiltona..
Pojęcie rzędu macierzy pojawia się raczej tylko przy sformułowaniach twierdzeń.
Dodam, że zapewne technicy i fizycy, potrzebują różnych innych rzeczy z matematyki,
zupełnie pomijanych na typowych kursach matematyki.
25 wrz 16:22
Mariusz:
Ciekawi mnie sposób przedstawienia takich zagadnień licealiście
wg mnie to co wymieniłem przydaje się w analizie
Jeżeli chodzi o wartości własne , wektory własne itp
to przydają się w rozwiązywaniu równań i układów równań
rekurencyjnych i różniczkowych
25 wrz 16:32
jc: Jak przedstawić takie rzeczy w szkole pisze
Sawyer w książce Droga do matematyki współczesnej.
25 wrz 16:38
25 wrz 17:17