problem z matematyką
Melo: Problem z matematyką w szkole
Jestem na profilu rozszerzonym w liceum (3 klasa). Uczę się matematyki dniami i nocami,
a i tak dostaję pałę za pałą. W zeszłym roku ledwo zdałem. Jestem załamany,
kiedyś uwielbiałem ten przedmiot, a teraz mnie na samą myśl o nim cofa. Czy
ktoś z Was przechodził kiedyś takie matematyczne załamanie? Czy to może znak,
że tak naprawdę nie nadaję się do matematyki? A może wciąż próbować?
11 wrz 21:57
Jacek: Nie miałem. Matematyka w liceum jest trywialna.
11 wrz 21:59
Jack: ja sie w domu uczylem do przodu bo na lekcji za wolno szlismy z materialem
11 wrz 22:02
Patryk: Zależy od nauczyciela, ale jeśli nie rozumiesz już teraz, to może warto dać spokój.
11 wrz 22:03
Jack: proponowal bym Ci sie uczyc lekcje do przodu z podr. zebys rozumial co sie dzieje na lekcji.
11 wrz 22:03
Melo: W gimnazjum byłem najlepszy w szkole z matematyki, wygrywałem konkursy itp. A później wszystko
się popsuło. Mogę zrezygnować, tylko co ja teraz zrobię z życiem?
11 wrz 22:04
Jack: w 3 klasie to ja bym jednak zostal, jak uwierzysz ze dasz rade to dasz : D
Aczkolwiek mozesz pomyslec o jakichs korepetycjach albo czyms...
11 wrz 22:06
Mila:
Wpisuj zadania ze zbioru, pomożemy wybrnąć z tej przykrej sytuacji.
11 wrz 22:16