Równanie
Olek: Hej Rozwiązałem to równanie ale wyszedł mi ciut inny wynik i nie wiem gdzie zrobiłem błąd
pomoże ktoś?
y
4 − 6y
2 +9y=9x
przewiduje:
r
4 −6r
2+9=0
czyli
(r
2 −3)
2=0
czyli mamy podwójne pierwiastki
r1=−
√3=r2
r3=
√3=r4
y=(C1+C2x)e
−√3 + (c3+c4x)e
√3
przewiduje r(x)
yp=Ax
2 +Bx+C
.
.
.
.
i tak dalejj
jak podstawię to wychodzi A=0 B=1 C=0
po podstawieniu yp=x
czyli końcowy wyni wychodzi mi
y=(C1+C2x)e
−√3+ (c3+c4x)e
√3 +x
A w książce odpowiedż to:
y=(C1+C2x)e
√3 +x
Co jest nie tak w moich obliczeniach?
10 wrz 19:33
Olek: Oczywiście wszędzie gdzie jest w potędze przy e liczba zapomniałem dopisać do niej x
10 wrz 19:37
Olek: .
10 wrz 19:49
Olek: .
10 wrz 20:00
Mila:
Nie powinno być takie równanie:
r4 −6r2+9r=0
10 wrz 23:22
Olek: nie na 100% nie
11 wrz 13:02
jc: y'''' − 6 y'' + 9 y = 0 ?
Z jakiego źródła zadanie?
11 wrz 13:15
Olek: Z książki Matematyka− studia techniczne
11 wrz 14:15
jc: No to pewnie coś się autorowi pomyliło. Zdarza się.
11 wrz 14:17
Olek: Czyli moje obliczenia sa okej?
11 wrz 16:45