matematykaszkolna.pl
Nierówności wielomianowe. Yobo: (x2−4)(x2+x)(3−x)>0 x0=−2,2,3 (x2+x) A co z tym wielomianem?
23 sie 09:03
Jerzy: x2 + x = x(x + 1)
23 sie 09:04
===: x(x+1) .... czyli
23 sie 09:04
Yobo: 0 i −1 oki. dzięki.
23 sie 09:19
Yobo: 2x2(−−−)(−−−) 0 też może być pierwiastkiem który się odbija?
23 sie 09:40
Jerzy: Może.
23 sie 09:42
Jack: tez moze byc.
23 sie 09:42
Yobo: rysunekc) 2x2(4x2−1)(x2+2x+1)≥0 2x2(2x−1)(2x+1)(x+1)2≥0
 1 1 
−12,−

,02,

 2 2 
 1 1 
(−,−

}∪{0}∪{

,)
 2 2 
Jakby było >0 To
 1 1 
(−,−

)∪(

,)
 2 2 
23 sie 09:52
Jack: jakby bylo > 0 to
 1 1 
x ∊ (− ; − 1) U (−1 ; −

) U (

; )
 2 2 
23 sie 09:57
Yobo: Czemu wgl 0 się dolicza do tego?
23 sie 10:31
Jerzy: bo coś co ma być dodatnie, nie może równać się zero
23 sie 10:33
Yobo: rysunekA jeśli mam < 0 dla przykładu −3x2(2+x)3(x2−3x−4)<0 x0= −1,−2,02,4 xe(−2,−1)∪(4;)
23 sie 10:44
6latek : Wykrwezyk nalezy dac od dolu x3*x2= x5 x5*(−3x2)= −3x7 (wspolczynnik przy x7 jest ujemny wezyk od dolu
23 sie 11:06
23 sie 11:08
Yobo: rysunekNo to rozkładam czynniki −3x2(2+x)3(x2−3x−4)<0 5Δ=5 x1=−1 x2=4 −3x2(2+x)3(x−4)(x+1) x0= −1,−2,02,4 −3x5 (No bo jak rozłożę (x2−3x−4) to już nie ma x2.) Wężyk od dołu. xε (−2;−1)∪(4;)
23 sie 11:20
6latek : NO bo jak rozloze x2−3x−4 to juz nie ma x2 . A kto powiedzial ze nie ma x2 ? przeciez x2−3x−4=(x−4)(x−1) \przecie z (x−4)(x+1) jest to postac iloczynowa wiec x*x=x2 Po rozlozeniu na czynniki mnozysz wszystkie xsy i patrzysz jaki jest znak Dobrze byloby gdybys pisal cyfry (wtedy lepiej widac
23 sie 11:28
6latek : Teraz jest dobrze
23 sie 11:29
Yobo: rysunekAle jak jest <0 to patrzę tylko na
23 sie 11:35
6latek : Tak jak piszsesz patrzysz gdzie wezyk lezy pod osia Dla >0 patrzysz gdzie wezyk lezy nad osia
23 sie 11:37