d maciu: https://matematykaszkolna.pl/strona/3971.html ktos wytlumaczy ?

Jerzy: A czego tym razem nie rozumiesz ?

maciu: skąd mam wiedzieć,przec co dizelić?

bezendu: Ale Ty wszystko umiesz już więc nie rozumiem Twoich pytań ? "nie dziwcie sie bo ja juz naprawde wszystko umiem i dlatego powtarzam sam juz nie wiem co"

Jerzy: @bezendu W polskim prawie to jest "grożba karalna"

5-latek : Witam I wbrew pozorom internet nie jest ananimowy . I historyka tak zjechal za to ze nie umie statystyki maciu musisz uwazc na drugi raz co piszesz

bezendu: Jerzy Ty mu wiele pomogłeś ale on nadal zero wdzięczności, pogania jeszcze żeby szybciej mu pisać rozwiązania a sam ogląda mecz, ja bym na Twoim miejscu zaprzestał pomocy dla tego użytkownika, szanuj siebie

bezendu: A najlepsze w tym wszystkim jest to, że wciąż przeprasza a zachowuję się jak jakiś bachor który myśli, że wszystko może, braki na poziomie gimnazjum a innym zarzuca brak wiedzy Swoją drogą jak on dostał się do maturalnej klasy i jakim cudem nauczycielka dopuściła go do matury ?

Benny: Może za parę lat zrozumie, że nie tędy droga

Benny: Może nauczycielce również powiedział "Jak mnie Pani nie przepuści to nie chciałbym być w Pani skórze"

5-latek : Mysle ze znacznie predzej juz za 5 dni zrozumie

Metis:

bezendu: Wykształcenie nie piwo, nie musi być pełne.

chec: MA CHĘCI NIECH SIE UCZY

5-latek : Teraz juz checi nie wystrcza Mozesz pomoc koledze jeszce

Jerzy: Widzę,że będziesz miał duże problemy w życiu młody człowieku. A co do bana , to chyba najwyższa pora !

maciu: to ci też,ty mnie obraziłeś

maciu: dobra nie kompromitujcie sie juz ,ponowiam pytanie ktoś mi to wytłumaczy?

5-latek : Jerzy Moze pozytywne w tym wszystkim jest ze poczucie humoru go nie opuszcza maciu wez chociaz raz ksiazke do reki i poczytaj o srednie arytmetycznej (ta ktora miales jak chodziles do szkoly ) SProbuj choc raz sam zrozumiec .

Ludwik Montgomery: @maciu Napiszę kolego tylko tyle: wstydź się. Na tym forum pomaga Ci bezinteresownie tyle osób, a ty potrafisz tylko je obrażać i ponaglać. Nie zdajesz sobie sprawy z tego, że osoby te tracą swój czas prywatny na głupie dyskusje z Tobą, a mogłyby robić coś innego. Co robiłeś przez 3/4 lata w szkole średniej? Chyba kompletnie nie zależało Ci na nauce, po Twoich wypowiedziach wnioskuję, że nie tylko na matematyce nic nie robiłeś. Pomagając nauczycielowi na zajęciach wyrównawczych z matematyki osobom niepełnosprawnym, więcej widziałem u nich chęci w zrozumieniu tych zagadnień niż u Ciebie. I żadna się tak nie zachowywała! Ja będąc już po maturze, nie wyobrażam sobie, jak można się zachowywać jak Ty. Może nie zdajesz sobie sprawy z tego, ale po drugiej stronie tego internetowego kabla nie siedzą osoby pokroju gimbusów. A na tym forum udzielają się także studenci, doktoranci matematyki, a także pasjonaci tegoż przedmiotu. Jak ja zaczynałem się tutaj udzielać i prosić o pomoc w rozwiązywaniu zadań, to zawsze starałem się odnosić do nich z szacunkiem. Jak dostawałem wskazówki od tych znawców matematyki, to czułem się zaszczycony, że poświęcają mi swój czas, pomimo tego że mnie nawet nie znają. Dlatego proszę, weź sobie do serca, to co napisałem i przynajmniej w tych ostatnich dniach przygotowań okaż im trochę szacunku.

maciu: te 0 mi utrudnia te zadanie zrobić... a poza tym nie wiem co przec co dzielic czy sume liczby uczniow przez sume ocen czy na odwrót..? może znajdzie sie na forum choc jeden czlowiek ktory mi pomoze,a nie jak te hamy tylko obrazac umią

5-latek : Chociaz z drugiej strony jednak zycze CI tego zebys ta mature zdal Wiesz dlaczego ? Dlatego zebys nas nie meczyl przez ten rok ktory jest do matury majowej

Jerzy: W odpowiedzi na post 00:04, odpowiadam: Raczej już nikt, no chyba,że cię jeszcze nie poznał.

5-latek : I pewnie tez tak wytrwaly jak Omikron juz ma Ciebie tez dosc i nie bedzie pomagal Takze zmien forum gdzie jeszcze troche ci pomoga .

maciu: wal sie cieciu

maciu: nic o mnie nie wiecie,a oceniacie!

nick: wiemy za duzo, oj za duzo

Jerzy: Powodzenia maciu .... na maturze i w życiu.

Omikron: Chciałem właśnie napisać, że zdecydowałem już wcześniej, że do końca będę pomagał, nawet jak na to maciu nie zasługuje. Zbyt dużo czasu na to poświęciłem. Ale w tym temacie maciu wypisuje takie rzeczy, że już sam nie wiem.

maciu: bardzo cie prosze,gdybys mnie znal osobiscie,wiedzialbys co ja przezylem w zyciu i ciagle przezywam nie zastanawialby sie bardzo cie prosze

maciu: bardzo prosze,ja mam szanse naprawde zdac ta mature,ale mam jeszcze kilka watpliwosci z zadaniami

Omikron: Może i masz ciężkie życie, nie wiem, bo Cię nie znam, ale to nie usprawiedliwia takiego zachowania wobec innych.

maciu: nie daj sie zwariowac,co ja im zrobilem domy im spalilem? po prostu czasem sobie zartuje a oni dystansu nie maja do siebie

maciu: jak juz bedzie ta nieszczesna nierownosc kwadratowa z ułamkami to mogę podzielić licznik przez mianownik i przyblizyć jak myslisz ? nie przejdzie to

maciu: nie musisz mi pomagac,rozumiem to i nie bede cie obrazal bo duzo poswieciles mi czasu i odnosiles sie do mnie z szacunkiem,wiec zrozumiem jesli nie masz ochoty,ale mimo wszystko bardzo cie prosze

5-latek : Omikron zrobisz jak bedziesz chcial Nikt CI tutaj wlasnej woli nie narzuca

Omikron: Maciu, powiedz mi, dlaczego olewałeś matematykę przez całe życie i do czego potrzebna jest Ci teraz ta matura?

maciu: żeby odpowiedzieć na pytanie do czego jest mi matura,musiałbym pisać przez wiele godzin,ale nie ma na to czasu,matematyki nie olewałem,poprostu jestem z wioski i chodzilem do gimnazjum we wsi a tam poziom nauczania nie byl zbyt wysoki,w sredniej juz pomału ogarniałem te nowe działy,ale mam braki właśnie z gimnazjum i stad te problemy

maciu: jak juz zdam mature,to napisze ci po co mi ona,no a jak nie to nie,ale obwinial nikogo nie bede...

Ludwik Montgomery: To proste, do czego może być potrzebna matura takiego typowi. Hmm, może Wyższa Szkoła Lansu i Baunsu albo Hałasu. I dlatego jestem zwolennikiem progu zdawalności matury na rozszerzeniu 30%, a nawet 50%. Matura ma być potwierdzeniem posiadania wiedzy ogólnej, a nie papierkiem służącym do odbębnienia jakichś płatnych studiów, w których de facto płaci się za dyplom. A potem jęczenie, dlaczego nie ma pracy dla ludzi z wyższym wykształceniem?

maciu: Tylko ze ja na studia nie ide nie bede wiazal z tym przyszlosci

Omikron: W takim razie pozostaje decyzja moderatorów z forum, czy Cię zbanują czy nie. Jak nie to niech będzie, postaram się Ci jeszcze pomóc. Ale nie dzisiaj, jestem już wyczerpany tymi nierównościami.

maciu: dokładnie

5-latek : To juz nie chodzi o studia zadaj sobie takie pytanie Czy mialem jakakolwiek pomoc w nauce ze strony rodzicow ? Jesli tak tzn ze olewalem ja jesli nie to dlaczego ? (czy mieli inne obowiazki , czy moze nie mieli takiej wiedzy zeby CI pomoc Teraz jesli sobie odpowiesz na to pytanie nie to zastanow sie czy swoim dzieciom bedziesz w stanie pomoc przy takim pozionie wiedzy jak teraz reprezentujesz w chwili obecnej Wiec bierz sie za nauke , mniej dyskusji ,nwet jesli ta mature zdasz to jeszce sie ucz nawet sam w domu

maciu: bardzo was prosze naprawde

nick: ale z jakiej niby racji ma ci teraz ktoś pomagać? żeby usłyszeć kolejne spierdalaj albo że jest debilem bo nie potrafi wytłumaczyć czegoś człowiekowi z pustem łbem?

maciu: z takiej zebym zdal mature

nick: dlaczego usuwacie posty, ja tu się staram gościowi wytłumaczyć co to jest wdzięczność a tu od tak sobie kasujecie, masakra

nick: już nie pierwszy raz

maciu: widocznie tyle sa warte twoje slowa

maciu: moze pomozesz mi w jednym zadaniu z procentami

Ludwik Montgomery: Urządzam pogrzeb wam, umarłe słowa, i z waszych martwych ciał układam jeszcze kilka zdań.

nick: maciu − już ci kiedyś pisałem nie jesteś pępkiem świata, nikt tutaj nie ma obowiązku Ci pomagać, ta pomoc którą miałeś była po prostu dobrą wolą ludzi której nie umiałeś docenić, sam Ci kilka razy pomogłem dopóki nie zacząłeś używać tych swoich wulgarnych zwrotów. Zapewne gdybyś nie zachowywał się w taki sposób to ja i wielu innych na pewno by Tobie z chęcią teraz pomogło.

5-latek : To jest niesamowite w tej chwili czlowiek ktory jest chory (tak twierdzisz ) sie tak nie zachowuje Cieszy sie zyciem i smakuje kazda chwila

Jerzy: Ja mam pytanie do moderatora, który wykasował niektóre posty. Dlaczego wykasował posty, w których nazwałem tego prostaka po imieniu, a nie wykasował postów, w których ten cham mnie obraża ?

bezendu: I dlaczego jeszcze użytkownik @maciu nie dostała bana? Wielokrotnie złamał zasady netykiety i forum.

Macko z Bogdanca: No jestem tutaj od 2 tygodni i musze stwierdzic ze moderacja lezy a co sie dzieje na ,,forum'' z fizyki to szkoda nawet komentowac

Ludwik Montgomery: @Macko, uwierz bywało gorzej... a administracja robi, co może

Macko z Bogdanca: Wierze heh. Tylko szkoda, że nawet na takiej stronie zawsze znajdą się jakieś minusy społeczne

77: halo

daras: @Ludwik a moim zdaniem nic nie robi i dlatego juz tam nie zaglądam

daras: zastanawiam się też po jaką cholerę do swojej ulubionego matematycznego forum dołączył forum fizyczne skoro tam nie zagląda a pomoc od wielu chętnych kiedyś osób odrzucił ? najlepiej je po prostu zamknąć czy zablokować nowe wpisy lub też po prostu skasować bo to co sie tam obecnie dzieje to wstyd !

bezendu: daras napisz mi smsa jutro, musimy pogadać

maciu: o czym?

bezendu: O Twojej maturze

daras: dzwoniłem przed chwilą bo nie lubię pisac smsów

maciu: gdzie na dziwki?

daras: PS. nie trolujcie w tym temacie, to moze admin go przeczyta?

maciu: −2x²−2x²=−4x²? tak

bezendu: daras mam rozładowany telefon, jutro oddzwonię. Admin to w kulki leci, do tej pory wyszukiwarka nie działa

bezendu: Maciu wiesz co, jak Ty zadajesz takie pytania w dzień poprawki to ja mam radę do Ciebie. Nie idź spać tylko zacznij iść na kolanach na ten egzamin z różańcem w ręku bo słabo to widzę

maciu: ale napisz prosze to jest −4x² tak?

daras: mi działa, nie dzwoń przed południem bo ja śpię ale będą mi sie śnić koszmary ...czyżby sie coś zmieniło w związku z wrześniem?

bezendu: Napisałem Ci w innym temacie kilka razy już.

daras: @maciu po drodze przejdź koło Jasnej Góry albo jakiej kalwarii Zebrzydowskiej czy co tam masz w pobliżu

maciu: daras ile to jest −2x²−2x²?

bezendu: maciu pisałem Ci już, policz pochodną (x³)' −x²−(x³)' to dostaniesz wynik daras nic się nie zmieniło

daras: to dobrze, dobranoc