układ równan
maciu: skad mam wiedziec kiedy dodawac kiedy odejmowac w ukladach rownan ,czasami nawet mozna
odejmowac dol od gory i na odwrot ?
31 lip 13:57
Jerzy:
2x + y = 4
2x − 5y = 8
odejmujemy stronami:
| 4 | | 2 | |
0 + 6y = −4 ⇔ y = − |
| = − |
| |
| 6 | | 3 | |
31 lip 14:00
Jerzy:
Poprzez odejmowanie stronami od razu weliminowaliśmy zmienną x
31 lip 14:01
6latek: Witaj
Jerzy
Wrociles juz do Krakowa ? Bo widze ze kolor zmieniles.
Skad mam wiedziec ? Chociazby przez rozwiazanie kilku do kilkunastu przykladow
31 lip 14:04
Jerzy:
Cześć
wracam dzisiaj wieczorem
31 lip 14:16
maciu: https://matematykaszkolna.pl/strona/4461.html
tu ma być tak:
y =ax+b
5=2a+b
3=5a+b
2=−3a
rozumiem ze tu trzeba było odjąć żeby nie było a , ale krew mnie zalewa dosłownie bo czasamie w
tych układach sie dodaje z tym jest 50 na 50 teraz nie napisze przykładu ale dużo takich....
prosze mi to nie spamować
31 lip 14:19
maciu: jes 50−50 dodajemy odejmujemy nie wiem kiedy odejmowac a kiedy dodawać, a przeciez to jest
roznica,ktos wyjaśni bo matura wielkimi krokami...
31 lip 14:21
31 lip 14:23
Jerzy:
−2x + 4y = 8
2x − 2y = 2
tym razem dodajemy ( bo eliminujemy x)
31 lip 14:30
maciu: czyli tu chodzi o to żeby wyeliminować x,y,a... i w zaleznosci od sytuacji wykonywac dodawanie
lub odejmowanie?
31 lip 14:33
6latek: Przeciez znasz metody rozwiazywania ukladow rownan
a) przez posdatwienie
b)metoda przeciwnych wspolczynnikow
c) metoda wyznacznikowa
d) graficzna
jesli nie umiesz metody b) i c) to zawsze mozesz robic przez podstawienie
A to pewnie mowil nauczyciel w szkole
Teraz juz nie ma czasu na to
{2x+y=4
{2x−5y=8 (odejmujemy
=================
0−6y=−4
−6y=−4
Wstawiasz y do rownia nia nr 1 i liczysz x
{2x+4y=10
{3x+7y=34
Tak tylko wymyslilem
Pierwsze rownanie mnoze prze 3 a drugie prze (−2)
{6x+12y=30
{−6x−14y=−68
Teraz dodaje stronami
6x+(−6x)+12y+(−14y)=30+(−68)
0x−2y=−38
−2y=38 \
y=19
Wyliczone y posdtawiam np do rownania 2x+4*19=10 i wyliczam y
na tym polega metoda przeciwnych wspolczynnkow
Ale zeby takie cos zalapac to trzeba rozwiazac [przynajmniej kila przykladow
31 lip 14:34
6latek: Tam przy odejmowaniu jesdt blad u mnie bo ma byc 0x+6y=−4 bo 0x+y−(−5y)=−4 wtedy 6y=−4
31 lip 14:36
6latek:
Chodzi o to zadanie z linka ?
Tutaj z kolei nie ma potrzby pisania rownania prostej . PO co. Tutaj nie prosza o rownanie
prostej tylko o wspolczynnik kierunkowy
Przeciez wiesz ze wspolczynnik kieerunkowy (a) prostej y=ax+b to nic innego jka tangens kąta
nachylenia prostej do osi OX
To jest akuratnie wykres funkcji y=3x
Punkt P ma wspolrzedne (−2,−4)
punkt R ma wsolrzedne (1,5)
mamy napisac jaki jest wspolczynnik kierunkowy tej prostej przechodzacej przez punkty P i R
P=(−2,−4) R=(1,5)
| y2−y1 | |
wiemy ze a=tgα a wiemy tez ze tgα= {y}{x} czyli tgα= |
| −x1} |
| x2 | |
nasz e y
2=5 y
1=−4 x
2=1 i x
1=−2
Podsatwiamy do wzoru
| y2−y1 | | 5−(−4) | | 9 | |
tgα= |
| = |
| = |
| =3 |
| x2−x1 | | 1−(−2) | | 3 | |
Nasza prosta przechodzaca przz te punkty P iR ma wspolczynnik kierunkowy a=3 a mysmy
narysowali prosta y=3x+2 wiec ?
tak samo zrob swoje zadanie .
31 lip 14:52
6latek: | y | | y2−y1 | |
Wiemy ze tgα= |
| = czyli tgα= |
| tak ma byc |
| x | | x2−x1 | |
31 lip 14:54
maciu: ja to załapałem możesz napisać jakiś 1 może przykład? i np jak jest zad zeby napisac prosta
przechodzaca przez 2 punkty to tez taki układzik?
31 lip 14:54
maciu: nie nie o to chodzi tam jak widziales ten filmik to pan robil uklad rownan to mi jest blizsze i
prostsze
moze napisz jakis 1 zadanie na poziomie podstawy
31 lip 14:57
maciu: nie znałem tego wzoru ale ogarne go i zaraz zrobie to zadanie zgodnie z twoim zaleceniem
31 lip 15:00
6latek: Nie zmienie teraz nawykow lktorych was uczono w szkole
BO rownanie prostej przechodzcej przez 2 punkty jest takie
y−y1 | | y2−y1 | |
| = |
| a zobacz ze prawqa strona to nic innego jak wsopolczynnik |
x−x1 | | x2−x1 | |
kierunkowy tej prostej
(post wyzej
TO napisz rownanie prostej przchodzcej prze punkty A=(2,−3) i B=(5,6)
31 lip 15:03
maciu: − 3 wyszedł taki współczynnik to rozumiem,ale nie wyjaśniłeś jak to jest z tymi punktami
przez które przrechodzi
31 lip 15:08
maciu: jednak narazie starą metodą.... co nie znaczy że odrzucam twoją
y= ax+b
−3=2a+b
6=5a+b (−1)
−3=2a+b
−6=−5a−b
−9=−3a
a=3
wyznaczam b
−3=6+b
b=−9
y=3x+b
?
31 lip 15:17
6latek:
y+3 | |
| =−3 (mnoze prz z(x−2) obie strony |
x−2 | |
y+3=−3(x−2)
y+3=−3x+6
y=−3x+6−3
y=−3x+3
============
TO sa juz poznie proste obliczenia
| y−y1 | | y2−y1 | |
May tak |
| = |
| |
| x−x1 | | x2−x1 | |
to z proporcji (y−y
1)(x
2−x
1)= (x−x
1)(y
2−y
1)
Teraz poatrz na ten link co go dales i porownaj te wzory
=======================================================================
Teraz jeszce nie odchodz bo jeszce cos pokaze ale to jak sie odezwiesz
31 lip 15:18
6latek: ja nie sprawdzalem obliczen
ale jesli wyszlo a=3 i b=−9 to rownanie tej prostej jest takie
y=3x−9
31 lip 15:20
6latek:
Wspolczynnk kierunkowy tej prostej jest a>0 bo to funkcja rosnaca co w idac na wykresie
31 lip 15:22
6latek: Mozesz sobie oczywiscie rozwiazywac ukladem tak jak uczono
Teraz nastepny problem
napisz rownanie prostej rownoleglej do prostej y=3x−5 i przechodzacej przez punkt P=(3,5)
31 lip 15:26
maciu: kompletnie nie mam pojęcia dlatego że tu jest tylko 1 punkt i ciężko z tym układem jednak
spróbowałem
y=ax+b
5=3x+b
b=2
y= 3x + 2
31 lip 15:40
6latek: A wracajac do tego dlaczego taki wzor na wspolczynnik kieerunkowy a prostej ax+b to zobacz
mamy dwa punkty P=(x
1,y
1) i Q= (x
2,y
2) ktore leza na prostej y=ax+b
Wtedy
{y
1=ax
1+b
{y
2= ax
2+b
Dejmujac drugie rownanie od pierwszsego mamy
y
2−y
1=ax
2−ax
1
y
2−y
1= a(x
2−x
1) stad
====================.
Nie wiem czy teraz to pokazuja wszkole
31 lip 15:40
maciu: nie źle tak bedzie
y=ax +b
5=9+b
b=−4
y=3x−4
31 lip 15:44
6latek: Post 15:40
Skoro juz musisz ukladem zrobi to rob
Zauwaz tez ze dwie proste sa rownolegle kiedy maja te same wspoolczynniki kierunkowe
czyli naszse a=3 wiec prosta rownolegla do prostej y=3x−5 bedzie miala ten sam wspolczynnik
kierunkowy czyli oznaczy go a
1=3
ROwnanie prostej przechodzacej przez punkt P=(x
0,y
0) jest takie
y=a(x−x
0)+y
0
=============
PIszsemy rownanie naszej prostej rownoleglej do prostej y=3x−5 i przechodzacej przez punkt
P=(3,5)
y=3(x−3)+5
y=3x−9+5
y=3x−4
============
TO co zrobiles tutaj to wola o pomste do nieba
y=ax+b
5=3x+b
to b=3x−5
Przeciez nawet 5−3x≠2 2=5−3
Powinienes to zrobic tak
y=ax+b
5=3*3+b
za x wstawiasz 3 bo wspolrzena x
owa tego punktu wynosi 3
dalej 5−9=b
−4=b
31 lip 15:52
6latek: To napisz rownanie prostej rownoleglej do prostej
3x−5y+6=0 i przechodzacej przez punkt P=(2,6)
31 lip 15:54
maciu: zrobiłem tak później przecierz daj może ostatnie jeszcze 2 przykłady 1 z 1 punktem i drugi z
dwoma i zrboie dobrze
31 lip 15:54
6latek: Napisz to rownanie z postu 15:54
Rowniez napisz rownanie prostej prostopadlej do prostej y=4x−3 i przechodzacej przez punkt
P=(2,−4)
napisz rownanie prostej przechodzacej przez punkty
a) (1,2) i (3,4)
b) (−1,2) i (0,5, 1)
c) (
√2,
√3) i (
√3,1)
Znajdz wspolczynnik kierunkowy prostej przechodzacej przez punkty o wspolrzednych
a) (1,2) i (3,5)
b) (−2,1) i ( −1,−1)
c) (−3,2) i ( 2,2)
d) (0,0 ) i ( −1,−1)
Powodzenia
31 lip 16:03
jc: 6latu, ileż można?
a≠0, b≠0. Napisz równanie prostej przechodzącej przez punkty (a,0) i (0,b).
31 lip 16:07
6latek: Poza tym maciu byloby milo gdybys przeprosil za ten ostatni wpis (wiesz ktory )
31 lip 16:16
maciu: zaraz pisze juz robiłem ale musiałem wyjść za jaki
post
31 lip 16:20
maciu: biore sie za robote spokojnie najpierw post 15−54
31 lip 16:21
maciu: 3x−5y+6=0
−5y=−3x−6
5y = 3x−6
30=6x−6
x=6
5y = 18−6
5y= 12
y= 2,4
31 lip 16:28
6latek: −5y=−3x−6
5y= 3x+6
To nie jest rownanie kierunkowe prostej
Rownaie jest takie y=ax+b
Wyznacz z tego y
31 lip 16:33
maciu: nie pojmuję
31 lip 16:41
maciu: co jest złego w moim równaniu?
31 lip 16:42
6latek: Ano to ze rownanie Ax+By+c=0 to rownanie w postaci ogolnej
Rownanie w postaci kierunkowej jest takie y=ax+b
Musisz zatem w ztego rownania Ax+by+c=0 wyznaczyc y zeby odczytac wspolczynnik kierunkowy tej
prostej
Jak z tego 5y=3x+6 chcesz odczytac a?
| 3x+6 | | 3x | | 6 | | 3 | | 6 | |
WObec tego \y= |
| to y= |
| + |
| to y= |
| x+ |
| |
| 5 | | 5 | | 5 | | 5 | | 5 | |
| 3 | |
Teraz dopiero z tego mozemy odczytac ze wspolczynnik kierunkowy a tej prostej wynosi a+ |
| |
| 5 | |
I teraz mozesz napisac rownanie tej prostej rownoleglej
31 lip 16:53
31 lip 16:54
maciu: dobra zaczne od prostszego przykładu z postu 16−03 (prostopadła)
y=4x−3 przez punkt (2,6)
jak się za to zabrać?
wiem że
y = ax +b
więc a musi być −1/4
to tak
6=1/2 + b
b=5,5?
y=0,5x + b załamany jestem
31 lip 17:00
pompom: 6=−1/2+b
31 lip 17:07
maciu: y= −1/4 x−12 ? −prostopadła?
31 lip 17:09
6latek:
Wszystko zle
Prostopadla
Po twojemu
y=ax+b
6,5=b
rownanie tej prostej to
| 1 | |
y=4x−3 czarna i niebieska y=− |
| x+6,5 |
| 4 | |
Natomiast y=0,5x+5,5 (taka podales (rozowa to nawet nie przechodzi przez punkt P i czy jest
prostopadla ?
31 lip 17:09
maciu: ale zobacz moj post z 17−09
31 lip 17:11
6latek: Tym bardziej 17:09 zle
| 1 | |
Powiedz mi taka rzecz W jakim punkcie na osi OY wykres y=U=− |
| x−12 przetnie os OY (to |
| 4 | |
gimnazjum) ?
31 lip 17:12
pompom: prawie dobrze, nie wiadomo tylko skąd Ci się −12 wzięło
31 lip 17:16
6latek:
Popatrz y=4x−3 (czarna
czy niebieska przechodzi przez punkt P=(2,6)?
31 lip 17:17
6latek: Prawda jest taka ze niestety masz bardzo duze klopoty rachunkowe
31 lip 17:19
maciu: czegoś tu nie rozumiem
y=4x−3 a przechodzi przez punkt (2,−4)
ma być prostopadła więc a to −1/4
teraz podstawiam −4 za y i 2 za x TAK? czy może za y −1/4
−4 = −1/2 x + b
b=4+0,5
tak więc wychodzi mi y= −1/4 x + 4,5
wiem że jestem debilem ,ale nie robie sobie żartów i naprawde chce mieć tą mature, i to nie
jest tak jak wygląda że jak nie umiem tego to już nic nie umiem inne działy mam opanowane
bardzo dobrze
31 lip 17:20
pompom: −4 za y
a dlaczego teraz a =−1/2
31 lip 17:23
maciu: bo −1/4 razy 2 to −1/2 podstawiłem to z x (2)
31 lip 17:26
maciu: niech ktos moze napisze to rownanie tak jak ma byc i wtedy moze zrozumiem
31 lip 17:27
pompom: 6latek już Ci napisał o 17:09
31 lip 17:28
6latek:
y=4x−3 i P=(2,−4)
y=ax+b
−3,5=b
===============
Twoje rownanie to
| 1 | |
y=− |
| x+4,5 zielona (czy przechodzi przez punkt P? |
| 4 | |
31 lip 17:28
pompom: poza tym Ty też byłeś blisko, tylko coś pomieszałeś i Ci b wyszło −12 nie wiadomo skąd
31 lip 17:29
pompom: a nie sorry, tu jest inny punkt
31 lip 17:29
pompom: myślałem, że mowa jeszcze o tym samym równaniu
31 lip 17:30
6latek: Przeciez jak przenosisz na druga strone to zmieniasz znak na przeciwny
31 lip 17:31
maciu: tak pomyliłem się w ostatnim etapie....cóz może daj jeszcze 1 przykład podobny
31 lip 17:34
maciu: to jest banalne na pewno teraz zrobie bez błędu
31 lip 17:34
6latek: Inaczej
Mamy tak
| 1 | |
−4=− |
| +b (b przenosimy na druga strone wiec |
| 2 | |
czyli −b=3,5 (teraz obie strony mnozymy przez (−1) i mamy b=−3,5
albo liczysz jak w poscie 17:28
31 lip 17:34
31 lip 17:37