matematykaszkolna.pl
Równanie Trygonometryczne. Bartek : Mógłby mi podpowiedzieć ktoś z czego skorzystać w rozwiązaniu tej równości? sin2 x − sinx*cosx − 2cos2 x
17 lip 17:58
6latek: cos2x=1−sin2x
17 lip 18:02
Benny: sin2x−sinx*cosx−2cos2x=0 sinx≠0, więc możemy podzielić przez sin2x 1−ctgx−2ctg2x=0 ctgx=t 1−t−2t2=0
 1 
(t−

)(t+1)=0
 2 
17 lip 18:04
Bartek : No dobra, i co dalej ? równanie kwadratowe ? Bo jeżeli tak to mam z nim problem, mógłbyś pokazać jak jej robisz ?
17 lip 18:04
Bartek : Dziękuje emotka, Nie pomyślałem o dzieleniu przez sin2 x. A 6latek Chciałes zrobić tak samo czy jakoś inaczej ?
17 lip 18:06
Jerzy: A dlaczego sinx ≠ 0 ?
17 lip 18:08
Benny: Zakładam, że po prawej stronie jest 0 emotka
17 lip 18:13
Jerzy: A na jakiej podstawie zakładasz,że sinx ≠ 0 ?
17 lip 18:18
Benny: Nie spełnia owej równości.
17 lip 18:39
Jerzy: Jeśli w równaniu jest ctgx, to takie założenie jest uprawnione,tutaj nie.
17 lip 19:27
Benny: Nie rozumiem o co Ci chodzi.
17 lip 19:28
Jerzy: A dlaczego nie założyłeś: cosx ≠ 0 ?
17 lip 19:41
Benny: Dlaczego miałbym założyć?
17 lip 19:51
Jerzy: A dlaczego nie ?
17 lip 20:09
ICSP: Przypadek sinx = 0 ozważeć osobno. Potem założyć sinx ≠ 0 i rozwiazać równanie. O to chodzi Jerzemu.
17 lip 20:14
Mila: Rozwiąż równanie: sin2 x − sinx*cosx − 2cos2 x=0 sin2x−cos2x−sinx*cosx−cos2x=0 (sinx+cosx)*(sinx−cosx)−cosx*(sinx+cosx)=0 (sinx+cosx)*[sinx−cosx−cosx]=0 sinx+cosx=0 lub sinx=2cosx
 sinx 
sinx=−cosx lub

=2
 cosx 
sinx sinx 

=−1 lub

=2
cosx cosx 
tgx=−1 lub tgx=2
 π 
x=−

+kπ lub x=arctg(2)+kπ≈63o+kπ
 4 
17 lip 20:16
ICSP: i mała rada: Podzielenie przez cosx niewygenerowałoby ułamków w równaniu kwadratowym.
17 lip 20:17
Benny: Przypadek sinx=0 jest trywialny.
17 lip 20:39
Jerzy: x2 + x = x założenie: x ≠ 0 i dzielimy obustronnie przez x brawo !
17 lip 21:22
Benny: Za bardzo się czepiasz, a dobrze wiesz o co mi chodziło.
17 lip 21:51
Mila: Jerzy, to nie tak. Też nie wyjaśniłam, dlaczego podzieliłam przez cosx, a powinnam, ale to już tyle razy było wyjaśniane. −−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−− sinx=cosx
 π π 
Jeżeli cosx=0⇔x=

+kπ wtedy sinx=1 , zatem równanie nie jest spełnione dla x=

+kπ
 2 2 
⇔ można podzielić obie strony równania przez cosx. Myślę, że Benny tak rozumował. W Twoim równaniu 21:22 nie ma podstaw do dzielenia przez x ( x=0 spełnia to równanie) i nikt tak nie postępuje.
17 lip 21:55
Jerzy: No cóż...przepraszam za zamieszanie emotka Pozdrawiam emotka
17 lip 22:01
Mila: emotka
17 lip 22:24
Jack: To teraz chyba ja nie czaje. sinx = cosx
 pi 
dla cos x= 0 −> x=

+ kπ
 2 
wtedy nasze rownanie to sinx = 0(bo cosx = 0), a to z kolei mowi nam ze x = kπ
 pi 
i teraz chodzi o to ze

+ kπ ≠ kπ ?
 2 
17 lip 23:07
Mila:
 π 
Gdyby cosx =0, to zdarzyłoby się np. dla x=

 2 
 π 
Sprawdzasz czy spełnione jest równanie dla x=

 2 
 π 
L=sin

=1
 2 
 π 
P=cos

=0
 2 
L≠P
17 lip 23:36
Benny: emotka
18 lip 11:50
Jack: ano i jasne wszystko emotka, dziena.
18 lip 13:01