matematykaszkolna.pl
Całkowalność w sensie Riemanna Przemysław: 2. Zbadać całkowalność w sensie Riemanna funkcji
 (nx) 
f(x)=∑n=1

, gdzie (nx) oznacza część ułamkową z nx
 n2 
Zacznijmy od tego, że dla x∊ℤ f(x)=0, bo (nx)=0 f(x) jest okresowe z okresem 1, bo (nx) jest okresowe w ten sam sposób. Rozważę więc x∊(0,1) Jeżeli x jest niewymierne to:
 (nx) x 1 π2 
Nn=1

=∑Nn=1

=x*∑Nn=1

→x*

 n2 n2 n2 6 
 1 
ponieważ NWD(x,

)=1
 n 
 π2 
W takim razie na niewymiernych f(x)=x*

, a taka funkcja jest ciągła
 6 
możliwe nieciągłości występują dla x wymiernych, a więc zbiór nieciągłości funkcji f(x) jest najwyżej równoliczny ze zbiorem liczb wymiernych i jako taki jest miary 0 (miara równolicznych zbiorów jest raczej równa, prawda (gdzie raczej tzn. dla zbiorów, które nie są jakieś patologiczne)?) poza tym:
 (nx) 1 
0≤

<

 n2 n2 
 π2 
0≤f(x)<

 6 
Więc funkcja jest ograniczona. Z tego wiemy, że jest całkowalna na dowolnym przedziale domkniętym. Proszę by ktoś spojrzał ∨ podał jakieś własne rozwiązanie.
7 cze 00:29
jc: Myślę, że niecałkowalna emotka
7 cze 00:55
Przemysław: Ehh... no to, gdzie się pogubiłem?
7 cze 01:03
jc: f(0)=f(1)=0 f(1/2)=1/2 (1+1/9+1/25+1/49+...) f(1/3)=1/3 (1+1/16+1/49+...) + 2/3 (1/4+1/25+1/64+...)
7 cze 10:24
jc: Wydaje się, że funkcja f jest nieciągła w punktach wymiernych i ciagła w punktach niewymiernych (ale jak to pokazać?). Taka funkcja będzie całkowalna.
7 cze 11:02
g:
 (nx) x 
Nie zrozumiałem przejścia ∑1N

= ∑1N

 n2 n2 
To raczej nieprawda, sprawdź na przykładzie N=2, x=1/2.
7 cze 11:27
jc: Bo to nie jest prawidłowy rachunek.
7 cze 11:41
jc: Chyba coś mam. Wykres jest sumą coraz gęstrzych i mniejszych ząbków. Po prawj stronie każdego ząbka mamy uskok, który daje nieciągłość. Policzmy uskok w punkcie p/q, nwad(p,q)=1. Uskok jest sumą uskoków, które pojawiają się dla n=mq. Suma ta = 1/q2 π2/6. Wniosek. Funkcja jest nieciągła w każdym punkcie będącym liczbą niewymierną. A teraz weźmy liczbę niewymierną x oraz ε > 0. Wystarczy teraz wskazać takie otoczenie x, że dla t z takiego otoczenia zachodzi nierówność |f(x)−f(t)| < 0 (wydaje się, że to nie jest trudne). Wniosek. Funkcja jest ciągła w każdym punkcie będzacym liczbą niewymierną. Poza tym funkcja jest ograniczona. Ostateczny wniosek. Funkcja jest całkowalna w sensie Riemanna.
7 cze 18:14
Przemysław: "Bo to nie jest prawidłowy rachunek." zauważ: "Jeżeli x jest niewymierne to:" Więc czemu to ma być nieprawidłowy rachunek.
1 

nie jest niewymierne, więc nie jest dobrym kontrprzykładem.
2 
8 cze 16:36
Przemysław: Dobra, nieważne, głupoty gadam... Dziękuję za rozwiązanie.
8 cze 16:37