matematykaszkolna.pl
Oblicz pole obszaru płaskiego Tomasz: Całka y= 4−x2 , y= x2 − 2x
20 maj 10:26
Jerzy: Zacznij od ustalenia granic całkowania
20 maj 10:28
Tomasz: Chodzi o przyrównanie y=y
20 maj 10:30
Tomasz: −x4 +2x +4=0 i jak to dalej wyliczyćjak jest x4
20 maj 10:32
Jerzy: 4 − x2 = x2 − 2x
20 maj 10:32
Tomasz: no będzie z x4 tylko jak z tego wyliczyć deltę ?
20 maj 10:33
Tomasz: trzeba wyliczyćx1 i x2 i wtedy będę miał a i b
20 maj 10:34
Jerzy: A skąd masz x4 ?
20 maj 10:34
Tomasz: jak przeniosę na lewą stronę wszystko i przyrównam do zera to z x2 i X2 robi się x4
20 maj 10:35
Jerzy: student ... napij się czegoś zimnego 4 − x2 = x2 − 2x ⇔ 2x2 −2x − 4 = 0
20 maj 10:36
Tomasz: a no tak dzięki emotka
20 maj 10:37
Tomasz: a= − 1 b = 2
20 maj 10:39
Tomasz: i co dalej ?
20 maj 10:40
Jerzy: P = −12 [(4 − x2) − (x2 − 2x)]dx
20 maj 10:42
Tomasz: Ja rozumiem to co jest teraz napisane ale skąd mam wiedziećkiedy co jest pierwsze np. (4 − x2) − (x2 − 2x a przecież też nieraz jest odwrotnie.
20 maj 10:44
Jerzy: Zawsze od funkcji ograniczajacej obszar z góry, odejmujesz funkcję ograniczającą obszar z dołu
20 maj 10:45
Tomasz: a skąd wiedziałęs w tym przyadku narysowałes jakis rysunek czy co ?
20 maj 10:47
Jerzy: Tak , trzeba zrobić szkic
20 maj 10:47
Jerzy: rysunek
20 maj 10:48
Jerzy: rysunek korekta ... tak wyglada szkic
20 maj 10:49
Tomasz: a jak te parabole narysowałes podstawiłęs jakieś liczby pod y= 4−x2 i y= x2 − 2x
20 maj 10:49
Jerzy: Wystarczy policzyć miejsca zerowe
20 maj 10:50
Tomasz: aha i to w każdym przypadku te miejsca zerowe?
20 maj 10:52
Jerzy: Tak
20 maj 10:53
Tomasz: no dobrze a jeszcze jeden przykłąd mam y= 2+x2 , y +3x=0 to mam pytanie ten y trzeba przerobić czyli y=−3x
20 maj 10:54
Jerzy: Tak , masz parabolę i prostą
20 maj 10:55
Tomasz: tak wiem ok
20 maj 10:56
Tomasz: a jak wyliczyćmiejsce zerowe z x2−2x = 0
20 maj 10:56
Tomasz: delta?
20 maj 10:58
Jerzy: x2 − 2x = 0 ⇔ x(x − 2) = 0 ⇔ x = 0 lub x = 2
20 maj 10:58
Tomasz: ok dzięki.
20 maj 10:59
Tomasz: A jeśli chdziałbym narysować prostą y = − 3x to podstawaim obojętnie jakie liczby czy co ?
20 maj 11:04
Jerzy: Nie obraź się..ale jak dostałeś sie na studia ... chcesz całkować , a masz problem z narysowaniem prostej y = −3x ( chyba,że robisz sobie ze mnie jaja)
20 maj 11:07
Mariusz: Jerzy to już z techników i policealnych (które dawały tylko zawód) całki wywalili jak ja chodziłem to tam jeszcze były
20 maj 20:16
Jerzy: A to tego nie wiedziałem..ja w liceum liczyłem tylko pochodne, ale na kółku matematycznym emotka
20 maj 22:14