matematykaszkolna.pl
asdawdq nick: granica http://imgur.com/Qu0qFeM jak taką obliczyć? sprzężenie mało daje
9 maj 21:23
jc: To spróbuj jeszcze raz emotka
9 maj 22:04
a: no wychodzi cos takiego:
(a−b) n+c + n+d 

*

(c−d) n+a+n+b 
czyli wyszlo mi praktycznie to samo tylko ze zmienionym znakiem i jeszcze na boku mam jakies stale...
9 maj 22:55
a: nie ma n2 wiec nie wyciagne przed pierwaistek, nie skroce ...
9 maj 22:55
jc: Gdzie uczą "wyciągania" ? Po prostu dzielisz licznik i mianownik przez n
 a−b 1+c/n + 1+d/n a−b 
=



 c−d 1+a/n + 1+b/n c−d 
9 maj 23:00
a: ale jak se dziele jak to nie jest rownanie żadne?
9 maj 23:05
a: i czemu nie moge w takim razie na poczatku samym podzielic juz?
9 maj 23:08
kochanus_niepospolitus: a co będzie gdy od razu podzielisz Będzie:
 11 0 
lim

= lim

= .... symbol nieoznaczony
 11 0 
9 maj 23:10
jc: Możesz, ale tak jest ładniej i krócej.
9 maj 23:12
a: ok ale od kiedy w nie−równaniach można sobie od tak dzielic? przeciez jak jest np proste dzialanie to nie moge zapisac 4 + 5 = 1/4 + 1/5
9 maj 23:14
jc: Chyba muszę napisać.
n+an+b 

=
n+cn+d 
1+a/n1+b/n 

=
1+c/n1+d/n 
a/n − b/n 1+a/n + 1+b/n 


=
c/n − d/n 1+c/n + 1+d/n 
a − b 1+a/n + 1+b/n 


c − d 1+c/n + 1+d/n 
I masz to samo. Przecież mnożenie jest przemienne emotka
9 maj 23:16
jc: 3/7 = (3*5) / (7*5) Licznik i mianownik ułamka możesz pomnożyć przez tą samą liczbę ≠0 i wartość się nie zmieni. Dzielenie to mnożenie przez odwrotność.
9 maj 23:19
a: ok rozumiem, dziekuje emotka
9 maj 23:28