pochodna funkcji potencjalna_maturzystka:

	1
W jednym z zadań musiałam policzyć pochodną funkcji: f(x)=		. WolframAlpha za wynik
	3x−x2

	2x−3
podaje f(x)=		. Skąd wzięło się to 2x−3 w mianowniku? Próbowałam sama zrobić
	x2(x−3)2

to, korzystając z pochodnej funkcji wymiernej, ale wtedy wychodziło mi, że w liczniku mam 0 Są na to jakieś inne, specjalne wzory? Czy może do tego muszę znać pochodną funkcji złożonej?

Jerzy:

	1		1
to funkcja złozona: (		)' = −		*f'(x) ... tutaj: f'(x) = −2x + 3
	f(x		[f(x)2]

sew: Wolfram zamienił sobie dół z (3x−x²)²=((−x)(x−3))²=x²(x−3)²

6latek : 3x−x²= x(3−x) ale (x*(3−x))²= x²*(3−x)² ze wzoru (a*b)ⁿ= aⁿ*bⁿ

Jerzy:

	0*(3x−x2) − 1*(−2x +3)
albo: f'(x) =
	(3x − x2)2

sew: a tak to wszystko bierze się ze wzorów na pochodną ilorazu funkcji

sew: Wyciągamy −x a nie x

Jerzy: 22:21 ..... z pochodnej funkcji złozonej 22:23 .... z pochodnej ilorazu

6latek : Ja nie liczyłem tej pochodnej Wiem ze mianownik do potęgi drugiej w mianowniku i pokazałem jak rozlozyc mianownik

potencjalna_maturzystka: jejku, faktycznie, zapomniałam o tym "1" przed "(−2x+3), tylko zrobiłam pochodną z 1 i chciałam mnożyć... Ups Dziękuję za pomoc mam nadzieję, że jednak na maturze znajomość funkcji złożonych mi się nie przyda (ale dla pewności chociaż trochę ogarnę)