matematykaszkolna.pl
Wielominy 6latek : Okazac ze trójmian (x+y)n−xn−yn jest podzielny przez x+y gdy wykładnik n jest nieparzysty
3 maj 10:28
Kacper: xn+yn=(x+y)(an−1−an−2b+...−abn−2+bn−1), dla n nieparzystych. Wykorzystaj to emotka
3 maj 10:41
6latek : Kacper emotka A możesz pokazac jak to wykorystac ?
3 maj 10:44
6latek : no wlasnie (x+y)n= co?
3 maj 10:47
Kacper: (x+y)n=(x+y)(x+y)n−1
3 maj 10:48
6latek : To co napisałem ostatnie to dwumian Newtona
3 maj 10:51
6latek : To jest już dla mnie za ciężkie Myslalem ze będzie latwiejszse Może przyda się dla maturzystów Drugie zadanie jest takie Tresc : Okazac ze trójmian (x−y)n+(y−z)n+(z−x)n dzieli się przez (x−y)(y−x)(z−x) bez reszty gdy wykładnik n jest nieparzysty Zadanka sa z 1905 r (co nie zmienia faktu ze dla mnie za ciężkie teraz
3 maj 11:00
6latek : Jeśli by ktoś chciał jednak rozwiazac to proszę o dokładne pokazanie (wraz z komentarzem jeśli to możliwe . Dziekuje
3 maj 11:09
jc: Zaczynamy jak Kacper (x+y)n − xn − yn = (x+y)[ (x+y)n−1 − (xn−1 + xn−2y + ... + xyn−2 + yn−1) ] W nawiasie [ ] zredukują się składniki xn−1 oraz yn−1, z pozostałych składników wyciągniemy xy. Zatem xy(x+y) dzieli (x+y)n − xn − yn Podstawmy teraz x = a−c, y=c−b. Teraz ważne jest, że n jest nieparzyste! xy(x+y) = (a−b)(b−c)(c−a) (x+y)n − xn − yn = (a−b)n + (b−c)n + (c−a)n A więc (a−b)(b−c)(c−a) dzieli (a−b)n + (b−c)n + (c−a)n.
3 maj 11:53
jc: Mała, łatwa do poprawy, istotna usterka, Tu też ważne jest aby n było nieparzyste xn +yn = (x+y)(xn−1 − xn−2y + ... − x yn−2 + yn−1) Reszta w porządku.
3 maj 12:06
6latek : jc jeśli pozwolisz to powoli Znalazlem taki wzor (dopiero na funkcjach wymiernych (gościu pokazal an+bn=(a+b)(an−1−an−2b+an−3b2.......−abn−2 +bn−1 Prawdziwy dla n nieparzystych Powiedzmy ze mam tak (x+y)7 wiec z tego x7+y7= (x+y)7− co ?
3 maj 12:18
6latek : Teraz popatrzyłem i zle sformuawalem problem Chodzi o to ze np. (x+y)7= (x+y)(x+y)6 lub (x+y)2(x+y)2 itd. Nam tutaj będzie potrzebny ten pierwszy zapis Najpierw zanim przejde do zapisu (x+y)n= (x+y)(x+y)n−1 Chciałbym to zrozumiex na konkretnym przykładzie Mamy zapisac tak (x+y)7−x7−y7= mogę zapisac ze =(x+y)(x+y)6−x7−y7 = .....
3 maj 12:30
jc: No to po kolei. x2 − y2 = (x−y)(x+y) x3 − y3 = (x−y)(x2 + xy + y2) x4 − y4 = (x−y)(x3+x2y+xy2+y3) x5 − y5 = (x−y)(x4+x3y+x2y2+xy3+y4) Jak sprawdzić? Po prostu wykonać mnożenie po prawej stronie. Dla nieparzystych n możemy wstawić (−y) w miejsce y. x3 + y3 = x3 + (−y)3 = (x+y)(x2 − xy + y2) x5 + y5 = x5 + (−y)5 = (x+y)(x4−x3y+x2y2−xy3+y4) A teraz wracając do naszego zadania: (x+y)5 − x5 − y5 = (x+y)(x+y)4 − (x+y)(x4−x3y+x2y2−xy3+y4) =(x+y)[(x+y)4 − (x4−x3y+x2y2−xy3+y4)] =(x+y)[(x4+4x3y+6x2y2+4xy3+y4) − (x4−x3y+x2y2−xy3+y4)] =(x+y)[5x3y + 5x2y2 + 5xy3] = (x+y)xy[5x2 + 5xy + 5y2] Możesz rozpisać dla n = 7. Myślę, że często lepiej napisać wzór dla konkeretnej liczby, niż wzóe z trójkropkiem lun symbolem sumy.
3 maj 12:38
6latek : Dziekuje CI bardzo emotka Wlasnie tak chciałem zrobić najpierw dla konktertnej liczby tak popatrzyłem przed chwila na ten zapis i wymysliem cos takiego −x7−y7= −(x7+y7) i teraz mogę zastosowc wzor (xn+yn)
3 maj 12:47
6latek : Najpierw sobie to 1 zadanie rozkimam dobrze a potem wroce do drugiego zadania
3 maj 13:08
6latek : Pierwsze zdanie pojęte Natomiast drugie z godziny 10:00 nie bardzo czy tutaj należy zastosować wzor xn−yn =(x−y)(xn−1+xn−2y+xn−3y2+...+xyn−2+yn−1 ) z tym z eten wzor działa dla wszystkich n No nie bo akuratnie tutaj ren wzor mi się nie przda Chyba należy to napisac tak np (x−y)n=(x−y)(x−y)n−1
3 maj 18:37
jc: Czy widzisz, że wyłącza się dodatkowo czynnik xy, czyli razem xy(x+y) ? Jeśli tak, to podstaw x = a−c, b=c−b pamiętając, że n jest liczbą nieparzystą. Otrzymasz rozwiązanie drugiego zadania, ale zamiast x,y,z będziesz miał a,b,c.
3 maj 19:06
6latek : Tak zauwazylem Sprobuje to sobie jakos ulozyc po swojemy najpierw . Potem jeśli nie dam rady poproszse o pomoc
3 maj 19:29
6latek: Wracam do zadania nr 2 Przpiszse tutaj tresc zeby nie szukac Tresc: Okazac ze trojmian (x−y)n+(y−z)n+(z−x)n dzieli sie bez reszty przez (x−y)(y−z)(z−x) gdy n jest nieparzyste Wiec tak na razie zrobie sobie to na konkretnym przykladzie bo tych n troche nie ogarniam Jesli wezme (x−y)3= x3−3x2y+3xy2−b3 = x3−y3−3xy(x−y) ================= czyli z tego wynika ze (x−y)3 dzieli sie przez x−y i przez iloczyn x*y Teraz (y−z)3= y3−z3−3yz(y−z) ======================= Teraz biore (z−x)3= z3−x3xz(z−x) ================= Jesli to teraz dodam to mam (x−y)3 +(y−z)3+(z−x)3= x3−y3−3xy(x−y)+y3−z3−3yz(y−z)+z3−x3−3zx(z−x) = −3xy(x−y)−3yz(y−z)−3zx(z−x) = i teraz przydaloby sie wyciagnac przed nawias (x−y)(y−z)(z−x)
5 maj 12:30
jc: Rozwiązanie drugiego zadania jest prostym wnioskiem z pierwszego zadania. Podstaw teraz x = a−c, y=c−b i zobaczysz, co się stanie.
5 maj 13:19
6latek : Mam tak −3xy(x−y)−3yz(y−z)−3zx(z−x) czyli mogę zapisac to tak 3xy(x+y)+3yz(y+z)+3zx(z+x) czy to jest do tej pory dobrze ? Teraz co mam wstawić do tego za z ?
6 maj 17:43
jc: Ja bym to robił tak: n =3 (x+y)3 − x3 − y3 = 3(x+y)xy x = a−c, y =c−b (a−b)3 + (b−c)3 + (c−a)2 = 3(a−b)(a−c)(c−b) = 3(a−b)(b−c)(c−a) lub po zamianie a,b,c na x, y, z (x−y)3 + (y−z)3 + (z−x)3 = 3(x−y)(y−z)(z−x) Policz sam dla n = 5.
6 maj 18:08
6latek : Dobrze . Tylko wroce od rodzicow . Muszse zobaczyć co się u nich dzieje
6 maj 18:16
6latek : Wiesz sa już starzy i musialem wstapic zwłaszcza ze mieszkam niedaleko no to policzmy (x+y)5−x5−y5 = x5+5x4y+10x3y2+10x2y3+5xy4+y5−x5−y5= = 5x4y+10x3y2+10x2y3+5xy4= 5xy(x3+2x2y+2xy2+y3) Tyle na razie wymyslilem
6 maj 19:23
6latek : Chyba dam sobie z tym spokoj emotka
6 maj 19:52