matematykaszkolna.pl
Wyznacz równanie symetralnej stokrotkę: Wyznacz równanie symetralnej odcinka o końcach P = (−4;3) O = (−2;5). Nie wiem czy dobrze liczę, b wychodzi mi 7, a 1.
2 maj 16:02
Jerzy: Jakie masz wsp. środka PO ?
2 maj 16:08
stokrotkę: (−3, 4)
2 maj 16:14
Jack:
 5−3 2 
a =

=

= 1
 −2+4 2 
prostopadla do niej a1 = − 1 symetralna czyli prostopadla przechodzaca przez srodek... srodek odcinka S(−3,4) zatem y = −1(x+3)+4 = −x+1
2 maj 16:17
stokrotkę: Ostatnia linia to jest ze wzoru kanonicznego? Nie do końca rozumiem tę końcówkę właśnie.
2 maj 16:25
Mila: rysunek P = (−4;3) ,O = (−2;5) Każdy punkt symetralnej odcinka jest jednakowo odległy od końców tego odcinka. Niech P=(x,y) należy do symetralnej PO⇔ (x+4)2+(y−3)2=(x+2)2+(y−5)2 /2⇔ x2+8x+16+y2−6y+9= x2+4x+4+y2−10y+25 8x+16−6y+9= 4x+4−10y+25⇔ 8x−4x−4=−4y 4x−4=−4y s: y=−x+1
2 maj 16:39
jc: Nie rozumiem, może to jakieś szkolne skróty, ale nie wiedziałbym jak to ocenić (sam wynik ok). O−P = (2,2), S = (1/2)(O+P)=(−3,4) Symetralna = prosta prostopadła do O−P przechodząca przez S: 2(x+3) + 2(y−4) = 0, czyli x+y = 1
2 maj 16:39
jc: Moja uwaga odnosiła się do wpisu z 16:17. 16:39 Oczywiście, że tak, ale po co tyle liczyć. Jest to jednak dobry sposób na znalezienie punktów równoodległych od A, B, C w R3.
2 maj 16:48
Mila: Jack rozwiązał tak, jak uczą w szkole. jc Twojego sposobu raczej maturzyści nie zrozumieją.
2 maj 17:14
Jack: dokladnie, jc nie rozumiem
2 maj 17:18
jc: Nie ma już w szkole iloczynu skalarnego?
2 maj 17:20
Jack: moze cos na fizyce wspomniane...ale tak to nie
2 maj 17:20
jc: Jack, czym jest a i a1? Zapewne to jakiś skrót.
2 maj 17:22
Jack: "a" nazwalem jako wspolczynnik kierunkowy prostej przechodzacej przez punkty P i O "a1" to wspolczynnik prostej prostopadlej do prostej P i O
2 maj 17:26
jc: Odnośnie iloczynu skalarnego. Szkoda, że nie ma, bo potem studenci mają problemy.
2 maj 17:26
jc: Dziękuję, rozumiem emotka
2 maj 17:29
6latek : Bo jak nie policza a i b to nie zrobia tego zadania inaczej Musza mieć postac kierunkowa . Jeśli by była ogolna to i tak by zamieniali na kierunkowa
2 maj 17:29
Jack: niektorzy licza ukladem rownan...ale to jest kompletnie na okolo wg mnie...
2 maj 17:32
6latek : Podejrzewam tez ze sposób Mili emotka Pozdrawiam tez jest niezrozumialy dla wielu z nich
2 maj 17:33
6latek : I co najgorszse Jack Jakub także tak pokazuje
2 maj 17:34
jc: Mnie się sposób Mili podoba. Dowiadujemy się, że zbiór punktów na płaszczyźnie, równoodalonych od od 2 danych punktów, jest prostą.
2 maj 17:36
6latek : definicja symetralnej mowi to samo emotka
2 maj 17:45
zef: Zasada jest taka: Masz przy sobie kartę wzorów liczysz ze wzorów, nie masz to z układu
2 maj 17:47
jc: Niezupełnie: mamy dwie równoważne definiecje, ale równoważność wypadałoby uzasadnić. 6latek Mamy dane 2 punkty, np. A=(0,0), B=(3,0). Jak wygląda zbiór punktów, których odległość od A jest dwa razy większa niż odległość od B?
2 maj 17:53