funkcja
tomaszcomasz: liczba 2 jest miejscem zerowym funkcji f(x)=(a+2)x+2
i robie to w sposob ze 0=2a+4+2, wiec −2a=6 i a=3 a w odpowiedzi ma wyjsc −3, gdzie robie ten
durny blad ?
1 maj 18:59
Janek191:
f(2) = 0 ⇔ (a +2)*2 + 2 = 0 ⇔ 2 a + 6 = 0 ⇔ 2 a = − 6 ⇔ a = − 3
1 maj 19:02
Jerzy:
0 = (a+2)2 + 2 ⇔ 2a + 4 +2 = 0 ⇔ 2a = −6 ⇔ a = −3
1 maj 19:02
tomaszcomasz: jak sie przenosi dwojke to nie zmienia ona znaku na przeciwny ?
1 maj 19:04
Jerzy:
nie bredź
1 maj 19:04
Janek191:
− 2 a = 6 / : (−2)
a = − 3
1 maj 19:05