Texas Hold'em Benny: Matematycy lubią gry karciane. Czy ktoś jest zorientowany w pokerze? Jak to jest z tym prawdopodobieństwem?

Dk.: dobrze jest

Mila: Blef i kamienna twarz.

Benny: Czyli żadne matematyczne umiejętności nie pomogą?

Mila: Poczytaj książki Pana Korwina−Mikke.

Benny: Coś konkretnego może?

Mila: Pisze o grach w karty i szachach. Szukaj w Google.

Mila: Gracz z niego doskonały.

zombi: Gram w pokera, mniej lub bardziej serio. O co pytasz?

olekturbo: Gra logiczna z elementem losowym

olekturbo: Mój matematyk gra w brydża, ja z znajomymi w pokera. Ci pierwsi z tymi drugimi się raczej nie lubią, brydżyści uważają graczy pokera za uprawiających hazard, natomiast w gruncie rzeczy tak nie jest. Na początek z pokerem polecam software Pokerstars, ze względu na to iż ma pewny monopol na rynku, różnego rodzaje gracze. Na pewno na start fajne będą cashówki NL2 oraz SNG 9 os. Jeżeli cię coś interesuje to pytaj

Metis: Bo brydż to już bez wątpliwości karciana gra matematyczna

Saizou : Brydż jest świetny, co nie Eta

Benny: Brydż jest u Nas. Nie wiem czemu się nie zdecydowałem na niego. W październiku może spróbuje

Metis: To może razem spróbujemy

wmboczek: Zarówno w brydżu jak i pokerze decyzje bazują zarówno na statystyce i rachunku jak i na psychologii. Pewne sytuacje są omówione i opisane, można zapamiętać kilka podstawowych szans i liczyć szanse złożone z dobrym przybliżeniem. Prawdziwi mistrzowie wiedzą, kiedy zaufać statystyce a kiedy intuicji.

Mila: Moi koledzy ostro grali w akademiku, o czym dowiedziałam się niedawno. Poker też był. Dziewczęta też grały, ale tylko w bridża, szachy też nam zajmowały trochę czasu. Te zabawy były dopiero od drugiego roku, na I roku była walka o przetrwanie. Minęły szybko te piękne czasy.

Benny: Czemu nie

Saizou : to grajmy 7 BA (bardzo rzadki kontrakt)

Metis: Milu wiem co czujesz