matematykaszkolna.pl
szeregi Blue: Na podstawie definicji oblicz sumę szeregu:
 1 
a) ∑log2(1−

)
 (n+1)2 
b) ∑(n+2−2n+1+n) Mam problem tutaj z obliczeniem tych granic. Bardzo proszę o pomoc emotka
25 kwi 20:12
Benny: Jakich granic? Co oznacza obliczanie sumy szeregu na podstawie definicji?
25 kwi 20:38
Blue: no trzeba obliczyć granice przy n dazacym do .. emotka
25 kwi 20:51
Benny: Znaczy się chcesz sprawdzić warunek konieczny zbieżności, tak? Pokaż, gdzie pojawia się problem.
25 kwi 20:58
Blue: nie chodzi mi o warunek konieczny, w warunku koniecznym granicę liczy się tylko z tego ciągu, mi chodzi o szeregemotka
25 kwi 21:00
Przemysław: Chyba chodzi o coś takiego: ∑n=1 an=limn→ (a1+a2+...+an) jeżeli obie strony istnieją oczywiście.
25 kwi 21:07
Przemysław: tam miało być ∑n=1an po lewej
25 kwi 21:07
Blue: taak emotka o to mi chodzi emotka
25 kwi 21:15
Przemysław: No to policzę b) od n=1 do ...=3−22+1+4−23+2+5−24+3+...+n+2−2n+1+n=
 n+2−n−1 
=−2+1+n+2n+1=1−2+

=
 n+2+n+1 
 n+2−n−1 
=1−2+

→1−2
 n(1+2n+1+1n 
25 kwi 21:25
jc: suma częściowa Sn−1 = log2 (1−1/22)(1−1/32)...(1−1/n2) Iloczyn pod logarytmem rozpisz dla n=5. Zobaczysz co się dzieje i zrozumiesz wynik ogólny.
 n+1 
Sn−1 = log2

→log2 U{1}[2} = − 1
 2n 
Drugi przykład S4 = (3−22+1) + (4−23+2) + (5−24+3) + (6−25+4) = 652+1 Ogólnie Sn = n+2n−12+1 →1−2
25 kwi 21:28
Przemysław: W pierwszym można też porozpisywać logarytmy na dodawania i odejmowania i też ładnie wychodzi.
25 kwi 21:31
deqw: Nie opłaca się pisać, Blue tylko wrzuca, nie czyta i nie dziękuję za rozwiązanie, polecam olać temat emotka Szkoda czasu panowie emotka
25 kwi 22:50
Blue: deqw, to że czytam później, to nie znaczy, że wcale nie czytam, po prostu nie siedzę tu 24 h/7. jc, no właśnie nie rozumiem, skąd się wziął wynik do tego drugiego... Czy nie mamy tu do czynienia z symbolem nieoznaczonym?
26 kwi 08:43
jc: Mała pomyłka. Pod drugim pierwiastkiem powinien być plus. Sn = n+2n+1 + 1 − 2 Wyobrażasz sobie wykres pierwiastka? Jak tak, to bez rachunów zobaczysz wynik. Jeśli nie to, to liczymy dalej. Różnicę n+2n+1 mnożymy i dzielimy przez sumę n+2 + n+1.
 (n+2) − (n+1) 1 
n+2n+1 =

=

 n+2 + n+1 n+2 + n+1 
Teraz granica jest chyba oczywista.
26 kwi 09:21
Blue: teraz rozumiem! Dziękuję bardzo emotka
26 kwi 13:51
Blue: Ale tego pierwszego dalej nie rozumiem.... emotka
26 kwi 13:56
jc: Masz na mysli pierwsze zadanie? Sn = log2 (1−1/22) + log2 (1/32) + log2 (1−42) + ... + log2 (1−1/(n+1)1) = log2 (1−1/22)(1−1/32)(1−1/42)...(1−1/(n+1)2) bo lnp a + logp b = logp ab N.p. S5 = log2 (1−1/22) + log2 (1/32) + log2 (1−42) + log2 (1−1/52) + log2(1−1/62) = log2 (1−1/22)(1/32)(1−42)(1−1/52)(1−1/62) Teraz zajmij się samym iloczynem.
 1 1 1 1 1 
(1 −

)(1 −

)(1 −

)(1 −

)(1 −

)
 22 32 42 52 62 
 1*3 2*4 3*5 4*6 5*7 1*7 
=





=

 2*2 3*3 4*4 5*5 6*6 2*6 
 7 n+2 
S5 = log2

, ogólnie Sn = log2

 2*6 2(n+1) 
 1 
→log2

= −1
 2 
26 kwi 14:30
Blue: teraz rozumiem, dziękuję Ci emotka
26 kwi 18:18