matematykaszkolna.pl
trapez o przekatnych dzielacych sie w połowie Damian: Sposród wszystkich trapezów, w których iloczyn długosci podstaw jest równy k, a pole jest równe S wybrano ten, który ma najdłuzsza wysokosc. Wykaz,ze przekatne wybranego tra− ˙ pezu dziela sie na połowy
21 kwi 10:31
===: fajne zadanko emotka Zakładając, że w treści nie ma błędu wnioskować trzeba, że ten trapez to równoległobok emotka Wyliczenia potwierdzają, że a=b emotka Baw się emotka
21 kwi 11:44
Rafal44: Niech h oznacza wysokość tego trapezu, a i b − długości podstaw.
 a+b 
S=

*h
 2 
Pole S jest stałe, a zatem wysokość h jest największa wtedy, gdy wartość wyrażenia a+b jest najmniejsza, czyli gdy najmniejsza jest wartość wyrażenia (a+b)2, gdyż a+b>0. Zauważmy, że dla danych liczb a i b (a+b)2≥4ab=4k, czyli równoważnie (a−b)2≥0, przy czym równość zachodzi wtedy i tylko wtedy, gdy a=b. Wobec tego trapez o żądanej własności jest równoległobokiem, a przekątne każdego równoległoboku dzielą się na połowy.
21 kwi 11:48
===: dlaczego odbierasz mu przyjemność pogłówkowaniaemotka
21 kwi 11:51
Rafal44: Wydaje mi się, że autor potrzebował potrzebował pomocy w wykazaniem, że a=b emotka
21 kwi 11:53
Rafal44: Poza tym, zadanie było proste, jeśli zna się tego typu "sztuczki", lecz jeśli się ich nie zna, to idzie ciężko. Autor prawdopodobnie ich nie znał, dlatego napisałem. Aczkolwiek może masz rację − powinienem był dać wskazówkę.
21 kwi 11:56
===: nie sądzę, że to wykazałeś emotka
21 kwi 11:57
Damian: Robiłem to dość na około, bo to zadanie za 7pkt, wiec pomyslałem ze optymalizacyjne h= 2S/(a+b)= 2bS/(k+b2) − podstawiając a*b=k i liczyłem dla jakiego b hmax wyszło b = k wiec a = k tak wiec równoległobok wiec pogłowkowałem, liczyłem na coś szybszego, dzieki za odpowidzi emotka
21 kwi 11:58
Rafal44: Dlaczego?
21 kwi 11:58
Rafal44: Mój post było do ===:
21 kwi 11:59
===: Jeśli to zdanie: "Zauważmy, że dla danych liczb a i b (a+b)2≥4ab=4k, czyli równoważnie (a−b)2≥0, przy czym równość zachodzi wtedy i tylko wtedy, gdy a=b" wg Ciebie jest dowodem to gratuluję emotka Z językiem matematyki ma to niewiele wspólnego.
21 kwi 12:09
Damian: Panowie sie kłócą, a ja nie wiem czy dobrze rozwiazałem
21 kwi 12:25
===: dobrze rozwiązałeś A to nie jest kłótnia tylko polemika emotka
21 kwi 12:36
===: idąc ścieżką Rafała44 do momentu szukania D=(a+b)min gdy ab=k masz
 k 
D=a+

 a 
 k 
D'=1−

 a2 
D'=0 itd
21 kwi 12:45
Rafal44: Do ===: Skoro już mówimy o języku matematyki, to powinieneś/ powinien Pan wiedzieć, że jeśli podważa się czyjeś rozumowanie, to należy swoją opinię dogłębnie uzasadnić Na takie uzasadnienie czekamemotka
21 kwi 13:33
Rafal44: PS. Mój post nie miał na celu obrażenia nikogo. emotka
21 kwi 13:38