| 4 | ||
n+ | ⩾3 | |
| n2 |
| 4 | ||
−2+ | ≥3 | |
| (−2)2 |
| 4 | ||
−2+ | ≥3 | |
| 4 |
| 4 | ||
n + | ≥ 3 /// *n2 (mozna pomnozyc bo kwadrat liczby rzeczywistej jest ≥0) | |
| n2 |
| 4 | ||
n+ | ⩾3 | |
| m2 |
| n/2 + n/2 + 4/n2 | |
≥ [ (n/2) (n/2) (4/n2) ]1/3 = 1 | |
| 3 |
Czemu rozkładając 4/n2 na 2/n2 + 2/n2 już z nierówności miedzy średnimi Nam nie wyjdzie?
Ale zastanawiam się czemu wpływ na to ma rozłożenie akurat tego składnika .
| 2 | 2 | ||||||||||||||||||
≥(n* | * | )1/3 | ||||||||||||||||||
| 3 | n2 | n2 |
| 4 | 4 | |||
n+ | ≥3( | )1/3 | ||
| n2 | n3 |
Uzyskałeś nierówność: n + 4/n2 ≥ 3*41/3 /n
Gdyby pytano o taką nierówność, miałbyś odpowiedź.
Jak autorzy zadań wymyślają takie zadania? Wstawiają coś do nierówności
pomiędzy średnimi i zadanie gotowe.
No, są jeszcze inne sposoby ... Dodają kilka kwadratów i pytają dlaczego wynik jest
nieujemny (a my nie wiemy, co to były za kwadraty).
Można wyjść z funkcji wypukłej (ale nierówność pomiędzy śrdenimi też jest na tym oparta) ...
Nie lubię takich zadań, bo autora może ... chwilowo ponieść i potem siedź, myśl i kombinuj