pochodne?
Jack: Podaj zbior wartosci funkcji
| | 9(x+2) | |
f(x) = |
| mozna tak bez rysowania? |
| | (x+1)(2−x) | |
12 kwi 17:17
Kacper:
Zbadaj dla jakich wartości parametru m równanie ma rozwiązania.
12 kwi 17:24
Benny: 9(x+2)=m(2−x
2+x)
9x+18−2m+mx
2−mx=0
mx
2−x(m−9)+18−2m=0
Δ≥0
m
2−18m+81−72m+8m
2≥0
9m
2−90m+81≥0
m
2−10m+9≥0
(m−1)(m−9)≥0
m∊(−
∞;1> ∪ <9;+
∞)
Oczywiście wypada sprawdzić co się stanie dla m=0
12 kwi 17:27
Jack: dziekuje serdecznie
12 kwi 17:34
Jack: zawsze sie sprawdza co sie stanie dla m = 0?
wiec dla m = 0
9(x+2) = 0
x = −2 ...a to oznacza...? miejsce zerowe?
12 kwi 17:36
Jack: to takie banalne, a ja sie zastanawialem...ehhh
12 kwi 17:39
Benny: Chodziło mi o sprawdzenie m=0, ponieważ dostajesz wtedy funkcje liniową.
12 kwi 17:40
Jack: a mam jeszcze jedno pytanko...co by bylo jak by w liczniku byl wielomian 3 stopnia?
wtedy juz latwiej z pochodnych?
12 kwi 17:43
Kacper:
A gdzie wyrzucenie wartości dla x=−1 i x=2 ?
Dziedzina!
12 kwi 17:59
Jack: to juz wyrzucilem zanim to tu wkleilem
12 kwi 18:13
Benny: Chodzi o wstawienie do równania mx2−x(m−9)+18−2m=0 x=−1 oraz x=2
12 kwi 18:18
Jack: 
dla x = − 1
−m + m − 9 + 18 − 2m = 0
2m = 9 −>> m = 9/2
dla x= 2
4m −2m +18 + 18 − 2m = 0
36 = 0 −> sprzeczne
i co w zwiazku z tym ?
bo chyba nie czaje czemu tak musze zrobic.
12 kwi 18:24
ZKS:
Dla tych wartości m nie masz zbioru wartości, ponieważ dla tych argumentów funkcja nie ma
sensu liczbowego.
12 kwi 18:30
Benny: Źle policzyłeś dla x=−1, wychodzą obie sprzeczności. Musisz tak zrobić, ponieważ te dwa iksy
nie należą do dziedziny, a licząc w ten sposób zbiór wartości możemy je tam złapać.
12 kwi 18:32
Jack: ok, dziekuje wam obu (a raczej wam
trzem : ))
faktycznie, dla x = − 1
m +m −9 + 18 − 2m = 0
9 = 0
sprzeczne.
czyli juz wszystko jasne
12 kwi 18:36