matematykaszkolna.pl
Równania trygonometryczne Judit: Cześć, czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć na tym przykładzie, dlaczego jedno rozwiązanie zostaje odrzucone? 2sin2x+3sinx−2 = 0 sinx = t, t∊<−1;1> 2t2 + 3t −2 = 0 Δ = 25 Δ = 5
 −8 
t1 =

= −2 −> I tutaj mam zapisane, że to jest sprzeczność z założeniem
 4 
 1 
t2 =

 2 
Czy sprzeczność wynika z faktu, że t nie należy do przedziału <−1:1> ?
10 kwi 17:57
kochanus_niepospolitus: dokładnie z tego powodu emotka
10 kwi 17:58
kochanus_niepospolitus: t = −2 t = sinx ... więc sinx = −2 ... ale przecież sinx ≥ −1 ... więc nie ma takiego x, aby sinx = −2
10 kwi 17:59
Judit: Okej, dziękuję bardzo za wyjaśnienie emotka
10 kwi 18:04