matematykaszkolna.pl
trygonometria Radek: Dzień dobry, mam takie zadanie sin2x + cos4x = 0 Robie podstawienie 2x = α i przekształcam początkową nierówność do 2sin2α − sinα + 1 = 0
 1 
Nasyępnie za sinα = x i wyliczam, że sinα = −

V sinα = 1
 2 
 1 
i teraz wracam do sin2x = −

V sin2x = 1 i teraz dalej, gdzie chyba popełniam błąd, bo
 2 
wyniki są inne.
 π 
2x = −

+ 2kπ/:2
 6 
 π 
x = −

+ kπ i z drugim równaniem robie w analogiczny sposób, ale wyniki się różnią.
 12 
Byłby ktoś tak dobry i rzucił okiem co robie źle? Pozdrawiam emotka
7 kwi 13:07
Jerzy: Po podstawieniuv...ma być −1 , a nie +1
7 kwi 13:13
Radek: Źle przepisałem w temacie, u siebie licząc w zeszycie miałem − 1...
 1 
Do tego momentu sinα = 1 v sinα = −

mam dobrze, bo teraz sprawdziłem, ale od tego
 2 
momentu coś robie źle
7 kwi 13:17
Jerzy: No to na razie masz dobrze
7 kwi 13:25
Jerzy: Pomijając fakt,że nie policzyłeś drugiej grupy rozwiązań dla sin2x = − 1/2
7 kwi 13:28
ZKS: Trochę inny sposób. sin(2x) + cos(4x) = 0 cos(4x) = −sin(2x) cos(4x) = sin(−2x)
 π 
cos(4x) = cos(

+ 2x)
 2 
 π π 
4x =

+ 2x + k • 2π ∨ 4x = −

− 2x + k • 2π
 2 2 
7 kwi 13:29
Radek: Na sposób ZKS na maturze bym pewnie nie wpadł , czy któryś z was mógłby mi pokazać jak to powinienem zrobić od momentu sinα = 1 itd ? Będe bardzo wdzięczny
7 kwi 13:34
Jerzy: Dokończ drugą grupę dla − −1/2
7 kwi 13:36
Radek: Zaraz popróbuje, dziękuje za wskazówki
7 kwi 13:48