na zaliczenie prosze o pomoc w rozwiązaniu renata: 1. Funkcja liniowa f opisana jest wzorem: f(x) = 4x2 + 2. a) Oblicz argument, dla którego wartość funkcji wynosi 10. b) Wyznacz zbór wartości funkcji. c) Naszkicuj wykres funkcji f. 2. Rozwiąż równania, podaj konieczne założenia: a) 3 + 2/(x+1) = 0 b) 2/(x+5) – 7/x = 0 3. Oblicz: log₂⁡20 – log₂⁡〖5=〗 log⁡〖100− 〗 log₂⁡8 = 〖2 log〗₂⁡1+ log₃⁡〖81=〗 4) Rozwiąż równanie i wyznacz x : (0,4)^x = 6, 25 (0,75)^x = 1 1/3 log₃⁡x = – 1 log_x⁡25 = 2

Jerzy: 1) to nie jest funkcja liniowa .. z czym masz problem?

wredulus_pospolitus: a jakiej KONKRETNIE pomocy (poza podaniem gotowców) oczekujesz?

renata: pierwsze jest funkcją liniową tylko

renata: wytłumaczyć jak to zrobic

renata: 8 zadań już zrobiłam sama a do do tych niem jak się zabrać to są przykładowe zadania na egzamin

wredulus_pospolitus: f(x) = 4x2 + 2 a ta czerwona 2 to co to jest

renata: do potęgi 2

renata: x do 2

renata: zbiór wartości i wykres funkcji umie zrobić tylko nie wiem co z tą 10

renata: f (10 )= 4x2+2 niby tak to powinno być

Jerzy: Liceum zaoczne ?

renata: czy dobrze myśle?

renata: tak

Jerzy: 10 = 4x² + 2

renata: obliczyłam delte ale jak zrobić pierwiastek z delty ujemnej nie da się cos nie tak robie

renata: no tak ale jak mam się pozbyć pierwiastka

Jerzy: A po co Δ ? Rozwiąż to równanie

renata: −4x2=−10 i co dalej

wredulus_pospolitus: skoro Δ wyszła Ci ujemna to źle policzyłaś po drugie łatwiej będzie tak to policzyć: 10 = 4x² +2 10 − 2 = 4x² 8 = 4x² //:4 2 = x² x = +/− √2

wredulus_pospolitus: skoro umiesz zrobić wykres to widzisz, ze NIE JEST to funkcja liniowa

renata: dzięki już wiem o co chodzi

renata: widze teraz ale po co napisał w zadaniu to mnie zmyliło

renata: sprawdzenie zrobiłam i sie zgadza hihi

renata: powrót do szkoły po 20 latach niestety ma swoje minusy ale byłam dobra zawsze z matmy wiec sobie przypominam po woli

renata: 3+2/x+1=0 1,2+x+1=0 dobrze myśle?

renata: 3+2/x+1=0/:2 1,2+x+1=0 dobrze myśle?

renata: 1 i jedna dróga tak miało być

Jerzy: Katastrofa jakie założenie ?

renata: i nic z tego nie wychodzi równe zeru

wredulus_pospolitus: założenie: x+1 ≠ 0 −> x ≠ −1 3 + {2}{x+1} = 0

2
	= −3
x+1

/ /mnożysz 'na krzyż' // 2 = −3(x+1) 2 = −3x − 3 x = ...

wredulus_pospolitus: inny sposób:

	2
3 +		= 0
	x+1

3(x+1)		2
	+		= 0
x+1		x+1

3x+3 + 2
	= 0
x+1

3x+5
	= 0 //*(x+1) (jako, że jest to równość, to nie musisz się martwić o to jakiego
x+1

znaku jest mianownik) 3x+5 = 0 x = ...

renata: czyli trojkę przenoszę i i mnożę przez dół tak? to jest minus dwie trzecie

renata: dzięki zmykam na razie muszę zrobić coś na obiad i zakupy ale bardzo dużo mi przypomniałeś resztę spróbuje robić sama jak nie dam rady poproszę o małe podpowiedzi w przypomnieniu

wredulus_pospolitus: 3x= −5

	5
x = −
	3

renata: zapomniałam o 1 −1 i dwie trzecie

renata: ale wyszło dobrze sprawdzenie zrobiłam