trygonometria
szarlotka: rozwiaz rownanie w przedziale <0,2π>
√3sinx = 1 − cosx
gdzie robie blad?
√3sinx = 1 − cosx
√3sinx = 1 −
√1 − sin2x
1 −
√3 sinx =
√1 − sin2x |
2
3sin
x − 2
√3sinx + 1 = 1 − sin
2x
sinx(4sinx − 2
√3 = 0
sinx = 0 ⋁ 4sinx = 2
√3
x = kπ z czego x wychodzi: 0, π, 2π
lub sinx =
√32 z czego
x=
π3 + 2kπ lub
2π3 + 2kπ
z czego x: π/3, 2/3 π, 1
13π, 1
23 π
w odpowiedziach jest inaczej
6 kwi 19:46
Marsel: to jest cos(x), a nie cos2(x)
6 kwi 19:47
Godzio:
To podam przykład, gdzie powstaje błąd:
x = 1 /
2
x
2 = 1
x
2 − 1 = 0
(x − 1)(x + 1) = 0
x = 1 lub x = 1
Był jeden wynik, a zrobiły się dwa
Pewnie tu jest pies pogrzebany.
√3sinx + cosx = 1
√3 | | 1 | | 1 | |
| sinx + |
| cosx = |
| |
2 | | 2 | | 2 | |
| π | | π | | 1 | |
cos |
| sinx + sin |
| cosx = |
| |
| 6 | | 6 | | 2 | |
itd.
6 kwi 19:48
Marsel: √3sinx + cosx = 1 / *(1/2)
dalej chyba sobie poradzisz
6 kwi 19:50
szarlotka: no spoko, znam ten sposob ale zastanawiam sie czemu tamten jest zly
6 kwi 19:51
Godzio:
Dokłada dodatkowe rozwiązania, podałem Ci prosty przykład
6 kwi 19:52
Metis: Innymi słowy:
Podnosząc obustronnie do kwadratu musimy mieć pewność, że obie stron równania są nieujemne.
Wtedy w przykładzie Godzia :
x=1 /2 , gdzie x>0
x2=1
x2−1=0
(x−1)(x+1)=0
x=1 v x=−1 − nie spełnia war. zadania.
6 kwi 19:55
szarlotka: oj przepraszam, nie zauwazylam tej czesci komentarza XDDD dzieki
6 kwi 19:57
szarlotka: a kiedy ogolnie moge wykorzystywac te podnoszenie do kwadratu? bo robilam tak juz nieraz i
wychodzilo dobrze
6 kwi 19:58
Metis: Czytaj wyżej.
6 kwi 20:00