matematykaszkolna.pl
Zbieżność Benny: Zbieżność całki:
 lnsinx 
0π/2

dx
 x 
Tak sobie pomyślałem, że skoro lnsinx jest zawsze ≤0 to możemy go z góry ograniczyć każdą funkcją nieujemną. Czy takie coś zadziała:
1 

≥lnsinx
x3/2 
1 lnsinx 


x2 x 
 1 −1 

dx=

+C i na tym przedziale będzie zbieżna. Ograniczenie takie, aby ładnie
 x2 x 
wyszło. Czy to jest poprawne?
3 kwi 20:03
Godzio: ln(sinx) ≤ 0 Idąc Twoim tokiem rozumowania:
 1 1 
0(−

)dx, ograniczam sobie −

≤ 0
 x x 
 1 
00 = 0 −− zbieżne,, ale ∫0(−

)dx, rozbieżna emotka
 x 
3 kwi 20:30
Benny: No właśnie wydawało mi się to trochę absurdalne
3 kwi 20:38
jc: Rozpatrujemy przedział (0: π/2] sin x ≥ 2 x / π 0 ≥ ln sin x ≥ ln (2x/π)
 ln sin x ln (2x/π)  
0 ≥


 x x 
Całka z funkcji po prawej stronie jest do policzenia, i jak mi się wydaje jest zbieżna. Sprawdź! Mogę się mylić. Jeśli tak, to Twoja całka też jest zbieżna.
3 kwi 20:55
Benny: Tak ta całka ma być zbieżna, dzięki! Zastanawiam się kiedy dojdę do wprawy, żeby samemu takie nierówności sobie wymyślać. Czy niektóre nierówności mają coś wspólnego z rozwijaniem funkcji w szereg?
3 kwi 21:06
g:
 ln x 
Widać, że wystarczy zajmować się całką ∫0ε

, gdzie ε to jakaś mała dodatnia
 x 
liczba.
 ln x ln x * x0,4 
Funkcja podcałkowa f(x) =

=

 x x0.9 
Pochodna mianownika to (ln x * x0,4)' = x−0,6(1+0,4*ln x). Ta pochodna dla odpowiednio małych x jest ujemna. Oznacza to, że idąc od tego małego x w kierunku zera moduł mianownika maleje. Można zatem moduł mianownika ograniczyć od góry jakąś stałą C i problem sprowadza się do zbieżności całki ∫0ε x−0,9 dx, a ta całka jest zbieżna.
3 kwi 22:01
Benny: Podoba mi się ten pomysł z ε. Czy jeśli zmienimy tylko licznik to nie będzie aż tak dużej
 lnx 
różnicy? Co do całki z f(x)=

to ona sprowadza się do policzenia całki z
 x 
f(x)=2lnx2
3 kwi 22:50