matematykaszkolna.pl
granica ciągów Ola: mały problem mam, proszę o wyjaśnienie. Lim x −−>1 3x7 + 2x2 − 5 i to w mianowniku : x−1 (problem z zapisem miałam ) rozumiem, że muszę wykorzystać regułę de hospitaleta bo 00 potem muszę wyciągać pochodną z licznika i mianownika ? 21x6 + 4x i w mianowniku xx−1 i co dalej ? jaka jest moja granica
19 mar 15:01
yyhy:
 3x7+2x2−5 
limx→1

 x−1 
1 sposób (bez reguły de l"hospitala) skoro 1 jest pierwiastkiem 3x7+2x2−5 (tzn 3+2−5=0) to 3x7+2x2−5 jest podzielny przez (x−1), zatem istnieje pewien wielomian Q taki, że 3x7+2x2−5=(x−1)Q(x) zatem
3x7+2x2−5 

x−1 
 (x−1)Q(x) 
=

 x−1 
 x−1x−1Q(x) 
=

 x−1 
=x−1Q(x)→0 gdy x→1
19 mar 15:57
yyhy: 2. Sposób (3x7+2x2−5)'=21x6+4x (21+4≠0)
 1 
(x−1)'=

 2x−1 
(3x7+2x2−5)' 21x6+4x 

=

=2x−1(21x6+4x)→0
(x−1)' 
1 

2x−1 
 
gdy x→1 więc i twoja granica wynosi 0
19 mar 16:00
daro : X2−2x > − 1;− × 2 < 4
19 mar 17:10