matematykaszkolna.pl
równoliczność, matematyka dyskretna, studia Maćko95: Potrzebuje pomocy z wykazaniem równoliczności takich zbiorów. Wykaż równoliczność zbiorów A i B przyjmując, że: A = (0,1) x (0,1) B = (0,1) Wiem jak to się robi dla zbiorów, np: A= (0,1) i B=(0,1] , ale z takim czymś mam jednak problemy.
1 mar 14:04
ikd: Przedział (0,1) jest równoliczny ze zbiorem 2, tj. ze zbiorem wszystkich nieskończonych ciągów zer i jedynek. Niech zatem f:(0,1)→2 będzie bijekcją między tymi zbiorami. Ustalamy odwzorowanie g:(0,1)x(0,1)→2 określone jako g(x,y)n:= f(x)n, jeśli n jest parzyste lub f(y)n, jeśli n jest nieparzyste. Pozostaje tylko pokazać, że takie odwzorowanie jest bijekcją.
1 mar 14:31
Maćko95: Jakieś wskazówki, jak można pokazać, że te odwzorowanie g w f są bijekcją?
1 mar 14:39
ikd: Weź dowolne dwie pary liczb z przedziału (0,1), np (x1,x2)≠(y1,y2). Wtedy zachodzi x1≠y1 lub x2≠y2, więc f(x1)≠f(y1) lub f(x2)≠f(y2). Z tego będzie wynikać, że ciągi g(x1,x2) oraz g(y1,y2) muszą się różnić od siebie w pewnym miejscu. Dalej pokazujesz, że dla każdego ciągu ze zbioru 2 istnieje para liczb, dla której dany ciąg jest wartością funkcji g.
1 mar 14:45