matematykaszkolna.pl
xaaxaxa Dyb:
  x2 + x−6  
Wykaż, że funkcja f(x)=

nie ma granicy w punkcie x0= −1.
  x2 +4x+3  
Ogólnie mam już wszystko wykazane, tylko nie rozumiem czemu ma być tak, że:
 1 1 
xn=−1−

i xn`= −1 +

 n n 
Potem mam napisane, że lim(xn) gdzie n dąży do + niesk.=−1 i limxn`=−1 i tu też n dąży do.... + niesk. Potem liczę granicę z f(xn) i podstawiam xn oraz xn`.
 1 
Moje pytanie brzmi: Dlaczego musimy w xn i xn` odejmować lub dodawać

. Mam nadzieję, że
 n 
ktoś mi to wytłumaczy. Pozdrawiam
20 lut 15:13
jc: W jednej z definicji granicy mówi się o ciągach xn →p, przy czym zakłada się, że xn ≠ p.
20 lut 15:48