czy licze dobrze?? STUDENTKA: ∫e^it = ie^it czy ktos może sprawdzić czy to jest dobrze bo mam tak w zadaniu rozpisane ae nie wiem skad to sie wzieło pomoze ktoś?

kochanus_niepospolitus: źle

kochanus_niepospolitus: Ty obliczyłaś pochodną a nie całkę

kochanus_niepospolitus: i tak na marginesie −−− myszy zjadły dt ?

STUDENTKA: a mogłbyś mi to rozpisać jak to powinno sie policzyć ∫e^it dt

kochanus_niepospolitus: ∫e^it dt = −ie^it

STUDENTKA: masz racje nie napisałam

STUDENTKA: ok skad tam minus?

kochanus_niepospolitus: cóż ... dla mnie jest to całka elementarna ... od biedy można to 'rozpisać' (i mogę to dla Ciebie zrobić w najprzystępniejszy możliwy sposób) ale nie wiem czy to nie zagmatwa Ci sprawy decyzja należy do Ciebie

STUDENTKA: rozpisz jesli możesz

kochanus_niepospolitus: bo jak liczysz pochodną z e^it to przed e^it pojawi się 'i' ... więc będzie i² = −1 ... więc minus przed konieczny jest do 'zredukowania' tego który powstanie po liczeniu pochodnej Wybacz ... ale ciężko jest opisać 'metodę kombinowania'

STUDENTKA: ok dzieki

kochanus_niepospolitus: ∫e^it dt = (*) // metoda podstawiania: x = e^it

	dx
dx = ieit dt −>		= eitdt //
	i

	dx		1		1		i		i
(*) = ∫		=		* x =		*		*x =		*x = −i*x = −i*eit + C ;
	i		i		i		i		−1

gdzie C∊R