matematykaszkolna.pl
Równanie różniczkowe drugiego stopnia dzejkobs: y''+y'−6y=cos2t +5−3t Właściwie to proszę by tylko ktoś mógłby mi powiedzieć czy dobrze rozumuje . Najpierw liczę postać jawną która wynosi: yj=C1e−3x + C2e2x A następnie metodą przewidywania gdzię najpierw za r(x) biorę cos2t a potem za r(x) biorę 5e−3t i sumuję obie wartości yp tak? Czyli... yp=Asin2t + Bcos2t yp'=2Acos2t − 2Bsin2t yp''=−4Asin2t−4Bcos2t −10Asin2t−2Bsin2t−4Acos2t−4Bcos2t=cos2t A=19/4 B=−5 yp=19/4sin2t − 5cos2t r(x)=5e−3t yp=(Ax+B)e−3t yp'=Ae−3t − 3(Ax+B)e−3t y''p=−3Ae−3t−3Ae−3t + 9(Ax + B)e−3t −9A +3Ax + 3B = 5 A=0 B=5/3 yp=5/3e−3t czyli y=C1e−3x + C2e2x + 19/4sin2t − 5cos2t + 5/3e−3t O to chodzi ?
4 lut 22:03
kyrtap: tak jeśli patrząc tylko w tok rozumowania to dobrze
4 lut 22:33
kyrtap: w zasadzie to już widzę błędy
4 lut 22:36
dzejkobs: A mógłbyś wskazać? Chodzi o jakieś błędy rachunkowe?
5 lut 10:12
piotr1973: y''(t)+y'(t)−6 y(t) = cos(2 t)+5 e−3 t
 1 5 
y(t) = c1 e−3 t + c2 e2 t − e−3 t t +

sin(2 t)−

cos(2 t)
 52 52 
5 lut 13:46
piotr1973: nie wiem skąd te iksy.
5 lut 13:57
piotr1973: dzejkobs w pierszym twoim obliczeniu ma być A=1/52, B=−5/52
5 lut 14:04
piotr1973: dla wyrazu 5e−3t przewidujemy Axke−3t, gdzie k=1 oznacza krotność pierwiastka (albo sprzężonego do niego) w równaniu charakterystycznym równania jednorodnego.
5 lut 14:42
dzejkobs: Zamiast iksów powinno być t, po prostu z przyzwyczajenia tak polecialem. Ale największy problem mam z twoim ostatnim zdaniem. Tak na chłopski rozum: ile razy ten pierwiastek (w naszym przypadku e−3t) pojawia się w równaniu jednorodnym (czyli w naszym przypadku raz) tyle podstawiamy za k tak?
7 lut 17:10