poczatek ukladu wspolrzednych NIE JEST wierzcholkiem paraboli o rownaniu:
Pawcio: poczatek ukladu wspolrzednych NIE JEST wierzcholkiem paraboli o rownaniu:
a) y=−x2
b) y=0,5x2
c) y=x2−x
d) y=7x2
mi wychodzi ze zadna odpowiedz nie jest prawidlowa prosze o pomoc ....
20 gru 12:15
Nikka: odpowiedź c)
20 gru 12:18
Borys:
Dla b = 0 i c = 0
20 gru 12:20
Pawcio: mam pyt to znaczy ze podstawiliscie za x i y zero tak?
20 gru 12:21
Nikka: Funkcja postaci y = ax
2 ma wierzchołek w punkcie (0,0) , jednocześnie x = 0 jest miejscem
zerowym tej funkcji.
c) y = x
2−x a=1, b= −1, c=0
Δ = (−1)
2 + 4*1*0 = 1
| | b | | Δ | |
xw = − |
| yw = − |
| xw, yw − współrzędne wierzchołka |
| | 2a | | 4a | |
20 gru 12:31
Pawcio: nie mam pojecia jak to zrobic ... podstawiam i nic , prosze o olsnienie

plis
20 gru 12:32
Pawcio: o dzieki zobacze czy mi wyjdzie
20 gru 12:32
Pawcio: nikka a czesem nie napiaslas zle wzoru na delte? nie powinno byc Δ=b
2−4ac czyli
Δ=(−1)
2−4*1*0=1 aaaa sorki i tak wyjdzie 1 sorki
20 gru 12:37
Nikka: a tak − zamiast minusa wziął się plus

chochlik
20 gru 12:40
Pawcio: dzieki wielkie

jestes wielka xD
20 gru 12:40