granica
existenz: lim √n2+n−4√n4+1
Jak obliczyć taką granicę? Próbowałem to rozwinąć ze wzoru (a−b)(a+b), ale potem dostaję w
liczniku √n4+1 i przez to mi nie wychodzi, bo n2 się nie skracają, jak poprawnie policzyć
taką granicę?
I drugie, może niezbyt mądre pytanie, czy nie mógłbym osobno policzyć granice tych dwóch
pierwiastków i potem je odjąć?
29 sty 21:13
existenz:
29 sty 21:55
existenz:
29 sty 22:31
existenz:
29 sty 22:47
Jack: Usun niewymiernosc... Czyli z tego wzoru a−b)(a+b
Lim n−>?
29 sty 23:01
Metis: Może spróbuj a4−b4?
29 sty 23:01
Jack: Granice mozesz osobno policzyc jesli z obydwu wyjdzie ko kretna liczba np. 5...jesli
nieskończoność to nie mozesz
29 sty 23:02
Jack: n−> ∞?
29 sty 23:14
29 sty 23:15
existenz: tak →∞
próbowałem z (a−b)(a+b)
ale mam w liczniku wtedy: n2+n−√n4+1, gdyby n2 sie skróciło to już by było dobrze
29 sty 23:22
Mila:
przekształcam wyrażenie:
| 4√(n2+n)2+4√n4+1 | |
4√(n2+n)2−4√n4+1* |
| = |
| 4√(n2+n)2+4√n4+1 | |
| √(n2+n)2−√n4+1 | |
= |
| = i jeszcze raz to samo |
| 4√(n2+n)2+4√n4+1 | |
| √n4+2n3+n2−√n4+1 | |
= |
| * |
| 4√(n2+n)2+4√n4+1 | |
| √n4+2n3+n2+√n4+1 | |
* |
| = |
| √n4+2n3+n2+√n4+1 | |
2n3+n2−1 | |
| = |
(4√(n2+n)2+4√n4+1)*(√n4+2n3+n2+√n4+1) | |
=Licznik: n
3*(2+
1n−
1n3)
mianownik: n*(
4√1+2n+1n2+
4√1+1n4)*n
2*(
√1+...+
√1+..)}=
lim
n→∞ (2+
1n−
1n3)/(
4√1+2n+1n2+
4√1+1n4)(
√1+..+
√1+..))=
Może się doczytasz , nie mogłam zmieścić w jednej linijce/
29 sty 23:23
Jack: zrob tak jak Metis napisal
a4 − b4 = (a2−b2)(a2+b2) = (a−b)(a+b)(a2+b2)
29 sty 23:23
Jack: albo jak
Mila...
29 sty 23:24
Jack: kazdy sposob dobry na osiagniecie celu
29 sty 23:26
Mila:
Poszedł spać, a tyle się opisałam.
29 sty 23:30
existenz: Bardzo dziękuję, szczególnie Mili za rozpisanie

a przy okazji mam pytanie o jeszcze jedną granicę:
9log3n | | n2 | |
| przekształcam i dostaję |
| czyli 1 tymczasem wolfram mówi ze |
4log2n | | n2 | |
∞
29 sty 23:30
Jack: 9
log3n = 3
2log3n = n
2
4
log2n = n
2
i wolfram tez tak mowi, widocznie zle wpisales
29 sty 23:33
29 sty 23:33
Mila:
g=1,
musiałeś źle wpisać:
wpisz tak :
(9(log[3,n]))/(4(log[2,n]))
29 sty 23:36
existenz: Jeśli jeszcze nie idziecie spać to mam prośbę o sprawdzenie kolejnej granicy:
| 1 | | 1 | | 1 | |
an= |
| + |
| +...+ |
| |
| n2+1 | | n2+2 | | n2+n | |
robię to z TW o 3 ciągach i nie jestem pewien czy dobrze ograniczam:
i g=1
dobrze?
29 sty 23:42
Metis: A nie lepiej zauważyć w mianowniku sumę ciąg art. ?
29 sty 23:45
existenz: Zle przepisałem, całe mianowniki powinny być pod pierwiastkami. Dobrze, ale gdy już będę miał
wzór na sumę wyrazów w mianownikach to wyciągając najwyższą potęgę dostaję wynik g=∞,
poprawnie?
29 sty 23:52
Jack: ja nieznam owego twierdzenia, ale jak Ty znasz to fajno : D
30 sty 00:06
Metis: Jest w podstawie . Ale odebrałem to twierdzenie tylko w ramach informacji.
30 sty 00:08
Jack: ja tam pierwsze slysze (ze jest w podstawie), wszystkie granice zazwyczaj da sie
"normalnie"wyliczyc...
30 sty 00:09
Metis: Zajrzyj do podręcznika

Oczywiście w podstawie, a nie na podstawie. Na podstawie nie ma analizy.
30 sty 00:10
Jack: na podstawie praktycznie nic nie ma ; D
30 sty 00:11