trygonometria rownania
Ela: Rozwiąż równanie cos4x+2cos2x=1 o niewiadomej z przedzialu <0,π>
Rozpisałam to sobie ze wzoru cos2x=2cosx−1
i wyszło mi 2cosx(5cosx−4)=0
cosx=0 lub cosx=0,8
x=0,5π lub i tutaj nie wiem co dalej z tym zrobic...
29 sty 20:11
Jerzy:
a od kiedy: cos2x = 2cosx − 1 ?
29 sty 20:13
Eta:
cos(2x)=2cos2x−1
cos(4x)=−cos(2x)
cos(4x)= cos(2x)
4x=2x+2kπ lub 4x= −2x+2kπ , k∊C
.............
dokończ
29 sty 20:18
Ela: oj sorki nie dopisalam kwadratu ale w obliczeniach ten kwadrat mam
ze cos2x=2cos2x−1
29 sty 20:18
Ela: u mnie jest tak
2cos22x−1+2cos2x=1
2(cos2x)2+2cos2x=2
2(2cos2x−1)2+2cos2x=2
8cos2x−8cosx+2+2cos2x=2
10cos2x−8cosx=0
2cosx(5cosx−4)=0
cosx=0 lub cosx=0,8
29 sty 20:23
Ela: no z tego co ty Eta masz to wychodzi ze
| 2 | |
czyli gdybym miala dobrze to wychodziloby na to ze z cosx=0,8 robi sie x= |
| kπ tak sie da? |
| 3 | |
29 sty 20:27
Eta:
| π | |
x=kπ v x= k* |
| , k∊C i x∊<0,π> |
| 3 | |
to: x∊{..................... }
29 sty 20:29
Ela: x∊{0,π/3,π}
a jakby to robic moja metoda to jak to by sie dalej robilo?
29 sty 20:32
29 sty 20:33
Ela: no tak faktycznie
ale czy ja jakis blad zrobilam w swoich obliczeniach ze takie dziwne liczby powychodzily mi?
29 sty 20:35