Calka - kjak rozwiązać ? czy zrobiłem to poprawnie
biedny student: Sprawdzi ktoś ?
1 +
√x = t −−−>
√x = t−1
dx = 2
√xdt
dx = 2(t−1)dt
| 1 | | t−1 | | 1 | |
∫ |
| dx = 2∫ |
| dt = 2∫dt − 2∫ |
| dt =2t − 2ln|t| = 2(√x+1}) − 2ln(√x +1) |
| (1+√x) | | t | | t | |
+ C ,−− czy to jest rozwiązane dobrze
26 sty 12:12
Benny: Taki zapis dx nie jest poprawny.
t=
√x
t
2=x
dx=2tdt
| 2t | |
∫ |
| dt=...=2√x−2ln(1+√x) |
| 1+t | |
26 sty 12:22
biedny student: ale jak to policzyłeś na końcu
26 sty 12:24
Benny: t | | t+1−1 | | 1 | |
| = |
| =1− |
| |
1+t | | 1+t | | 1+t | |
26 sty 12:25
biedny student: to jeszcze wiem < ale jast ajkiś wzór na ∫U{1}{1+t) ?
26 sty 12:27
26 sty 12:27
Jerzy:
12:12 poprawnie
26 sty 12:30
biedny student: | 1 | |
1+t traktujemy jako załóżmy b i korzystamy ze wzrou∫ |
| = ln(b) = ln(1+t) = ln(1 +√x) ? |
| b | |
26 sty 12:30
biedny student: to w końcu źle czy dobrze ?
26 sty 12:30
Benny: Oczywiście brakuje jeszcze u mnie +C.
@Jerzy uważasz, że taki zapis dx=2√xdt jest poprawny?
26 sty 12:34
biedny student: okej, zostaię dyspute tytanom z matematyki :0 a ja poczekam na solidne wytłumaczenie
26 sty 12:36
biedny student: to jak w końcu ?
26 sty 12:58
biedny student: podbijm
26 sty 13:43
biedny student: jeszce raz podbijam i będę podbijac dopóty ktoś nie pomoże
albo rozchwieje moje wątpliwości
26 sty 14:03
Jerzy:
jak najbardziej: dx = 2
√xdt i dalej: dx = 2(t − 1)dt ...
i nie widzę nic złego w tym zapisie
przecież w równaniach różniczkowych też dzielimy i mnozymy przez różniczki dx i dy
26 sty 14:04