granica z logarytmem
matrioszka: lim xln(x−1)
x→1+
Jak się za to zabrać, x= coś blikso jedynki czyli 1.1, 1.0001 etc
ln(x−1) − do czego to dąży ?
jak zrozwiązać tego typu granice ?
19 sty 19:49
piotr: lim x→1+ln(x−1) → −∞
19 sty 19:56
matrioszka: czyli 1−∞, więc de l'hospitalem to rozwiązać?
19 sty 19:58
matrioszka: aha
19 sty 20:32
piotr: wyrażenie logarytmuję:
| ln(x−1) | |
lnxln(x−1)= |
| |
| 1/ln(x) | |
i l'hospitalem kilka razy
19 sty 20:42
piotr: dokładnie 2 razy:
1.
| −xln2x | |
limx→1 |
| i x wyłączmy bo dąz do 1 |
| x−1 | |
2.
czyli ln(lim)=0 ⇒ lim=1
19 sty 20:58