Taylor
Theosh: Taylor
Witam wiecie może jak zrobić Taylora do tych funkcji?
a) y=e
x x
0 = 0
b) y=sinx x
0=0
c) y=ln(x+1) x
0=0
Proszę bardziej o wskazówki, bo chciałbym sam zrobić
19 sty 18:16
PW: Jak dla każdej funkcji. Liczyć kolejne pochodne i podstawiać do wzoru.
19 sty 18:26
Theosh: w ex ma to sens przecież to jest zawsze ex?
19 sty 18:27
PW: No to zadanie okazuje się bardzo łatwe.
19 sty 18:32
Theosh:
znalazłem ten wzór na wiki i nie wiem jak go zinterpretować. Wiesz może jak się tam podstawia i
jak się uzupełnia tamtą recztę?
19 sty 18:36
19 sty 18:44
PW: Co Ty wyprawiasz?
x to x, silnia to silnia − jakim cudem f(x) stało się liczbą?
Myślę, że dobrze będzie, jak choć raz własną ręką napiszesz ten wzór Taylora, a potem do tego
wzoru starannie podstawisz to co masz w zadaniu: x to x, x0 to 0, a silnie nie znikają w
cudowny sposób. Pochodne, jak sam zauważyłeś na początku, są stale jednakowe,
f(n)(x) = ex,
zatem
f(n)(x0) = e0 = 1.
19 sty 19:18
piotr:
| d | |
ponieważ ( |
| ex)x=0=1 mamy: |
| dnx | |
19 sty 19:35
19 sty 19:50
PW: piotrze, on prosił o wskazówki, nie o gotowca.
19 sty 19:50