matematykaszkolna.pl
Granica xctgx mar: lim xctgx = ? x−>0 nie wiem, jak to ugryźć, bo wychodzi [0*ctg0], a przecież ctg0 nie istnieje o.O rozbiłam to mimo wszystko ze wzoru na mnożenie i wyszło mi: lim ctgx − xsin2x x−>0 no ale nadal ctg0 nie istnieje...
17 sty 15:03
Jerzy:
 x*cosx 
= lim

= [1*1] = 1
 sinx 
17 sty 15:05
mar: ooo, na rozbicie ctg bym nie wpadła, dziękuję emotka
17 sty 15:09