Granice ciągów
Olka: Oblicz granicę ciągu n →
∞
| 9n − 1 | |
lim n → ∞ √ |
| (cały ułamek jest pod pierwiastkiem) |
| n + 99 | |
lim n →
∞ √n2 + 4n − n (proszę o wytłumaczenie tego typu obliczanie granic, kiedy trzeba
sprowadzać do postaci a
2 −b
2, po prostu mieszam się kiedy są pierwiastki jak mam dojść do
postaci a
2 .
14 sty 13:05
Jack: A usuwac niewymiernosc pan umie ?
To ten drugi przyklad to nic innego jak usuniecie niewymiernoaci tylko jakby z licznika
Wtedy mamy
n2 + 4n − n2 | |
| |
√n2 + 4n + n | |
14 sty 13:10
Jack: I teraz widac (albo nie...ja widze) ze wynik to 2
14 sty 13:11
Olka: O ile mi się wydaje to tam jest nick "Olka" więc raczej Pani
Owszem,potrafię usuwać niewymierność z mianownika,nie wpadłam na pomysł usuwania także z
licznika.
14 sty 13:15
Jack: To oczywsicie jest ze wzoru o ktorym wspomniales..
a
2 − b
2 = (a−b)(a+b)
Stad
Dobrze pani Aleksandro
14 sty 13:19
Jack: Wspomnialas*
14 sty 13:20
Olka: *wspomniałaś
14 sty 13:20
Jack: W pierwszym przykladzie wyciagasz z o u n przed nawias...albo dzielisz przez n... To bez
roznicy i zostaje ci pierwiastek z 9 czyli 3
14 sty 13:36