Jak? Jack: Jak... Jak przestac liczyc w zadaniu wszystko dookola , co raczej nam sie nie przyda, ale mamy nadzieje ze jednak...?

Qulka: czytać o co pytają ..potem jeszcze raz...i jak już chcesz zacząć liczyć trzeci raz

Jack: ciekawa propozycja

PW: Qulka zaleca Ci metodę, którą ja nazywam "byka za rogi" (szczególnie przydatne w stereometrii − skupić się na elemencie o który pytają i dalej liczyć tylko to, co jest niezbędne)

Kacper: Zawsze pytasz co jest szukane? A dopiero potem co jest dane. W szkole nie wiem dlaczego zaczyna się od danych, a nie szukanych i dlatego uczniowie liczą wszystko, tylko nie to co trzeba.

Jyu: Mi się wydaję że liczą na około, bo czasem widzą o co pytają i się im wydaje, że nie ma sposobu, aby to obliczyć jednak kiedy wyliczą jakieś rzeczy (przydatne bądź nie) to zauważają jak wyliczyć szukany element