ekstrema globalne
kalafiorowa: f(x)= x3−3x2+6x−2 w przedziale <−1,1>
obliczyłam pochodną tej funkcji i wychodzi mi, że x nalezy do R, porownuje z dziedzina i nie
wiem czy mam zapisac, ze x nalezy do zbioru <−1,1> czy do zbioru liczb {−1,0,1}?
16 gru 20:19
Basia: Pomagam
16 gru 20:33
Basia:
D=R
f'(x) = 3x2−6x+6
f'(x)=0 ⇔ 3x2−6x+6=0 ⇔ 3(x2−2x+2)=0 ⇔ x2−2x+2=0
Δ=(−2)2−4*1*2 = 4−8=−4<0 a=1>0 ⇒ x2−2x+2 jest stale dodatnia ⇒
f'(x) też jest stale dodatnia ⇒ f(x) jest rosnąca w całej swojej dziedzinie i nie ma
żadnych ekstremów lokalnych
w przedziale x∊<−1;1>
f(x) przyjmuje wartość najmniejszą dla x=−1;
f(−1) = (−1)3−3*(−1)2+6*(−1)−2 = −1−3−6−2=−12
f(x) przyjmuje wartość największą dla x=1;
f(1) = 13−3*12+6*1−2=1−3+6−2=2
i tyle; żadne przedziały nie mają tu już nic do roboty
16 gru 20:40
kalafiorowa: właśnie nie wiedziałam jak zapisać ten moment, że nie ma eksermów okalnych. Bardzo dziękuję
16 gru 21:38