matematykaszkolna.pl
Wykaż Dżin: Wykaż, że jeśli a i b są liczbami rzeczywistymi dodatnimi oraz a+b=1, to spełniona jest
 1 
nierówność a4+b4

 8 
28 gru 17:14
Saizou : z nierówność o średnich mamy że
 a4+b4 a+b 1 
(

)1/4

=

/4
 2 2 2 
a4+b4 1 


/*2
2 16 
 1 
a4+b4

 8 
28 gru 17:20
Dżin: Dzięki Saizou, ale nierówności o średnich w liceum nie miałem i nie będę mieć, więc poproszę o prostsze rozwiązanie
28 gru 17:30
Kacper: a=1−b a4+b4=2b4−4b3+6b2−4b+1 Niech f(b)=2b4−4b3+6b2−4b+1 Szukamy ekstremów globalnych funkcji f. f'(b)=8 b3−12 b2+12 b−4
 1 
f'(b)=0 ⇔ b=

 2 
Analizując pierwszą i drugą pochodną dochodzimy do wniosku, że funkcja f osiąga minimum dla
 1 1 1 
b=

równe

, zatem a4+b4

.
 2 8 8 
Proszę inne rozwiązanie, ale czy łatwiejsze?
28 gru 17:42
Dżin: haha, pochodna to ostatnia rzecz którą bym stosował jakbym miał takie zadanie na maturze ale dział w którym jest to zadanie to "stosowanie wzorów skróconego mnożenia" emotka
28 gru 17:54
Jack: no i prawidlowo ja bym probowal raczej (a2 +b2)2 − 2a2b2 wiedzac ze a+b = 1 (a+b)2 = 1 = a2 + 2ab + b2
28 gru 17:58
Dżin: Liczę, liczę i nie mogę się doliczyć, jednak pozostanę przy pochodnych...
28 gru 18:42
Jack: co tak szybko sie poddales ; D to ze ja tez tego nie umiem... to nic xd
28 gru 18:43
Dżin: nie poddałem się, porobię mniej "ambitne" zadania i spróbuje podejść jeszcze raz do tego zadania, jeszcze wrócę z rozwiązaniem
28 gru 18:50
Kacper: Jak nie wymyślicie w ciągu godziny, to podam jeszcze 2 inne rozwiązania emotka
28 gru 18:50
Jack: pochodna czy srednia jakas tam to dla mnie takie srednie rozwiazania... dwumian newtona tutaj tez wg mnie srednio pasi
28 gru 19:03
Dżin: (a2−b2)2≥0 a4+b4≥2a2b2
 1 1 
(a−b)2≥0 → (a+b)2≥4ab →

≥ab →

≥2a2b2
 4 8 
 1 
a4+b4

≥2a2b2
 8 
emotka
28 gru 19:07
Jack: nwm czy to cos udowadnia? ;x
28 gru 19:11
Kacper: Z faktu, że a>b i c>b nie wynika, że a>c emotka
28 gru 19:12
Dżin: Dobra Kacper, wrzucaj te rozwiązania emotka
28 gru 19:40
Jack: nie ma xd
28 gru 20:56
zeesp: a+b=1 a4+b4=(a2+b2)2−2(ab)2 =((a+b)2−2ab)2−2(ab)2 =(1−2ab)2−2(ab)2 =1−4ab+4(ab)2−2(ab)2 =1−4ab+2(ab)2 =2(ab)2−4ab+1
 1 
=2[(ab)2−2ab+

]
 2 
 1 
=2[(ab)2−2ab+1−1+

]
 2 
 1 
=2[(ab−1)2

]
 2 
Wniosek a4+b4 jest najmniejsze gdy (ab−1)2 jest najmniejsze 1. Jeżeli a=0 lub b=0 (oraz jak wiemy a+b=1) to b=1 lub a=1, w każdym razie a4+b4=1 i nierównosc jest ok 2. Jeżeli a>0 i b>0 to a*b<1 (żeby a+b=1) więc ab−1<0 Więc (ab−1)2 najmniejsze jeżeli ab−1 największe
 1 
a+b=1 więc b=1−a wiec ab−1=a(1−a)−1=−a2+a−1 ma wartość największą dla a=

 2 
 1 
wtedy także b=

 2 
 1 3 9 
w konsekwencji a*b=

oraz (ab−1)2=(

)2=

 4 4 16 
 1 9 1 9 8 1 1 
2[(ab−1)2

]=2(


)=2(


)=2*(

)=

 2 16 2 16 16 16 8 
 1 
i widać, że a4+b2=

 8 
I jak pokazaliśmy wyżej gorzej już nie będzie emotka
28 gru 20:58
zeesp: Wygląda strasznie...i dośc długo...ale starałem się jak najabrdziej elementarnie
28 gru 20:58
Jack: ja doszedlem do tego msca : 2(ab)2−4ab+1
28 gru 21:02
Jack: aczkolwiek srednie uzasadnienie : D
28 gru 21:06
zeesp: Też bym to zrobił inaczej, ale wychodząc z zalożenia, że ktoś nie ma żadnych narzędzi to tu nic sie nie dzieje emotka
28 gru 21:09
Dżin: zeesp dzięki, ja bym na to nie wpadł Jack według Ciebie wszystko jest średnie
28 gru 21:11
Jack: bo ja oczekuje wiesz, prostego rozwiazania ze pokazesz typu (a−b)2 ≥ 0 i to dla mnie jest dowod emotka
28 gru 21:12
Dżin: Ale to takie 2/10 Ciekawe jak zrobi Kacper.. emotka
28 gru 21:14
Saizou : Tak jak moja odpowiedź
28 gru 21:35
Jack: to o srednich to juz wgl.. : D
28 gru 21:41
Benny: @Kacper Ty miales nierownosci miedzy srednimi w liceum?
28 gru 21:44
Jack: niektorzy juz calki w liceum liczyli...
28 gru 21:49
Dżin: Jack Rachunek różniczkowy jest w programie emotka
28 gru 22:09
Jack: rachunek rozniczkowy to ja mialem...i skonczylo sie na pochodnym
28 gru 22:11
Jack: pochodnych* a calek juz sie nie rusza
28 gru 22:12
bezendu: Po co Ci całki w liceum ? Będziesz liczyć pole wykresu, pomiędzy funkcjami, liczyć objętość brył w układzie 3 współrzędnych ? Nawet nie znasz definicji całki więc nie gorączkuj się tak, nauczysz się w swoim czasie.
28 gru 22:15
Jack: definicji nie znam, ale podstawowe wzory juz tak : D
28 gru 22:16
bezendu: No i co z tego, że znasz wzory jak nie wiesz co liczysz... Bez komentarza... Czyli tylko wykuć wzory, a nie wiedzieć co się liczy emotka
28 gru 22:17
Jack: jak musze policzyc pole np. w paraboli, to licze calke, i tyle
28 gru 22:17
bezendu: Pole w paraboli, to ja nawet tego nie potrafięemotka Co innego policzyć pole zawarte pomiędzy parabolą a jakąś wykresem jakieś funkcji. I właśnie pokazałeś, że nie wiesz co to jest całka i do czego służy emotka K.O
28 gru 22:20
Dżin: bezendu rachunek różniczkowy na poziomie licealnym to przeważnie(bądź tylko) zadania optymalizacyjne emotka
28 gru 22:21
Jack: rysunekmam na mysli takie cos (pole zaznaczone czerwonymi kreskami)... zawsze mam tak, ze moje slowa nie wyrazaja tego co mysle ; )
28 gru 22:22
bezendu: Więc własnie nie wiem po co mu teraz całki skoro w liceum jest tyle fajnego materiału do nauki. A tym bardziej wątpię żeby w lo liczyło się pole ograniczone krzywymi emotka
28 gru 22:23
Jack: "fajny materiał" hmm, jestem bardzo ciekaw, co tam jest fajnego
28 gru 22:23
Dżin: Matematyka sama w sobie jest fajna
28 gru 22:24
Jack: najtrudniejsze dzialania to dodawanie i odejmowanie 8+5 zawsze sprawdzam na kalkulatorze...
28 gru 22:26
bezendu: Ehh Ty "geniuszu'' polecam Ci http://users.v-lo.krakow.pl/~climek/ebooki/pompe.pdf nie tkniesz ani jednego.
28 gru 22:27
Jack: planimetria , trygonometria i ogolnie bryly to temat ktorego najbardziej nie lubie... a co tu robie ? na tym forum 99% zadan ktore dostaje to jakies trojkaty do obliczenia...otwieram ten link i co? kolejne trojkaty... ehhh
28 gru 22:28
bezendu: Kolejne trójkąty, ale nie udowodnisz żadnego zadania w tym pliku, chyba, że znajdziesz gotowca na necie emotka
28 gru 22:29
Jack: twierdzenie ptolemeusza?!
28 gru 22:29
Jack: challenge accepted... chociaz jedno udowodnie !
28 gru 22:29
Dżin: Chłopaki.. nie róbcie mi tutaj offtopa bo Kacper się wystraszy, i co? nie będzie jego rozwiązańemotka
28 gru 22:33
Jack: lujowe to zadania w sensie nietypowe : D
28 gru 22:35
zombi: Akurat 1. z Pompe jest banalne XD tak jak nienawidzę plani to pierwsze bym zrobił
28 gru 22:42
Eta: a>0, b>0 i a+b=1 to ab∊(0,1) a+b=1 /2 ⇔ a2+b2=1−2ab i a4+b4 = (a2+b2)2−2a2b2 = (1−2ab)2−2a2b2= 2a2b2−4ab+1
 1 7 
to a4+b4

⇔ 2a2b2−4ab+

≥0 Δ= 9
 8 8 
 4+3 4−3 1 1 
ab=

>1 −−− odrzucamy lub ab=

=

⇔ 2a2b2=

 4 4 4 8 
ze znanej nierówności a4+b4≥2a2b2
 1 
a4+b4

 8 
c.n.u emotka
28 gru 22:46
Dżin: Dzięki Eta! emotka
28 gru 22:52
Jack: rysunek|PB| = a2+b2 |RQ| = a2+b2
28 gru 22:55
Jack: i co, pierwsze zrobilem !
28 gru 22:55
Jack: wszystkie katy proste powiedzialy co mamy robic ; D i ze to jest kwadrat...
28 gru 22:56
Jack: aczkolwiek nadal nie wiem co to jest rzut prostokatny...i czy to ma znaczenie tutaj : D
28 gru 22:57
Benny: @bezendu widzisz, ja jeszcze całek nie miałem, a w liceum już mająemotka
28 gru 23:07
Jack: nie mamy wlasnie, Benny...
28 gru 23:10
Jack: tylko gdybym trzymal poziom tego co mamy, to bym nie rozwiazal najprostszych nierownosci... : D sam musze sie "douczac"
28 gru 23:11
Benny: Ja na Twoim miejscu też bym się douczał, ale bez sensu całek czy równań różniczkowych. Porób sobie jakieś OMG lub jeśli jesteś zdolny to OM emotka
28 gru 23:24
Jack: @ Dżin ewentualnie
 1 
a4 + b4

 8 
zaczne juz od momentu
 1 
2a2b2 − 4ab + 1 ≥

 8 
2a2b2 − 4ab + 1 = (2ab − 2)22 + 1
 −7 
(2ab − 2)2

+ 2
 8 
obustronny pierwiastek 2ab − 2 ≥ (−78 + 2) <−−ten warunek odpadnie potem... lub − 2ab + 2≤ (−78 + 2) / *(−1) 2ab − 2 ≥ (−78 + 2) b = 1− a 2a(1−a) − 2 ≥(−78 + 2) liczymy wierzcholek, bo tam jest minimum . . . za duzo pisania... po porownaniu, na koncu wyjdzie 2 < 4 c.n.u....
28 gru 23:28
zombi: Rób zadania konkursowe, pomagają rozwijać myślenie. Prawda jest taka, że zadania maturalne to w 95% schematy. System edukacji zapomina o tym, co w matematyce najważniejsze, myśleniu!
28 gru 23:28
Jack: oczywiscie tyle rownan bez sensu wykonywac xd @Benny Co to OMG / OM ?
28 gru 23:29
Jack: no wlasnie ja wgl nie mysle ; D
28 gru 23:29
zombi: Olimpiada matematyczna gimnazjalistów (którą zlikwidowali) oraz Olimpiada matematyczna dla uczniów szkół średnich.
28 gru 23:30
28 gru 23:31
Jack: zlikwidowali? ; o
28 gru 23:31
Jack: sugerujesz, ze jestem az tak slaby, ze tylko poziom gimnazjum bd umial zrobic? w klasie maturalnej...
28 gru 23:31
zombi: Była z tym sprawa związana, że MEN zlikwidował OMG, z niewiadomych albo wiadomych przyczyn. Ale najwidoczniej wrócili do niej.
28 gru 23:32
zombi: Uwierz mi, że jeśli robiłeś jedynie zadania maturalne to nie tkniesz 80% zadań z gimnazjalnej
28 gru 23:32
Benny: Nic nie sugeruje. Nie wiem jaki jest Twój poziom.
28 gru 23:33
Jack: to wam powiem − > tak niski ze jak sie poloze na podlodze to moj poziom przebija podloge emotka
28 gru 23:34
Jack: nie ma ktos zadan z funkcja wykladnicza/logarytmami do sprawdzianu bym sie pouczyl
28 gru 23:37
Dżin: Znaleźć wszystkie rzeczywiste wartości a, dla których pierwiastki równania: log2(x+3)−2log4x=a należą do przedziału (3;4) Działaj!emotka
28 gru 23:44
Jack:
 log4 (x+3) 
log2 (x+3) =

= 2 log4 (x+3) = log4 (x+3)2
 log4 2 
log4 (x+3)2 − log4 x2 = a
 (x+3)2 
log4

= a
 x2 
28 gru 23:55
Benny:
 1 
Zapamiętaj, że logabc=

logac
 b 
28 gru 23:57
Jack:
 (x+3) 
log4 (

)2 = a
 x 
 (x+3) 
2log4

= a
 x 
 (x+3) a 
log4

=

 x 2 
 3 
4a2 = 1 +

 x 
 3 
2a = 1 +

 x 
28 gru 23:59
Jack: @ Benny, co to za wlasnosc ? ; o
28 gru 23:59
Jack: dalej za bardzo nwm jak to zrobic : D
29 gru 00:01
Dżin: Uzupełnię wypowiedź Bennego:
 n 
logambn=

logab
 m 
29 gru 00:03
Jack: ciekawe, a przyda mi sie tu ?
29 gru 00:04
Eta: emotka
29 gru 00:05
Dżin: Tego to ja nie wiem
29 gru 00:06
Benny: Łatwo ją wyprowadzić.
 logac 1 
logabc=

=

logac
 logaab b 
29 gru 00:06
Jack: wiecej jak to ze
 3 
2a = 1 +

 x 
nie wymysle...nwm jak uwzglednic ten przedzial (3;4)
29 gru 00:07
Eta: @ Benny widzę ,że nauka nie poszła na marne emotka
29 gru 00:08
Benny: Jasne, że nie, tylko to ni jak mi się teraz przyda do egzaminu z logiki
29 gru 00:10
Eta: Dasz radę i z logiką emotka
29 gru 00:11
Jack: a mi to nikt nie pomozeemotka : D
29 gru 00:11
Godzio: Już jesteś na mecie,
 3 
2a = 1 +

⇒ x = ... ∊ (3,4)
 x 
29 gru 00:12
Mila: Benny, czytaj teorię, wykłady − wtedy zrozumiesz. Analizuj przykłady z ćwiczeń.
29 gru 00:12
Jack:
 3 
x =

 2a −1 
... (tak wiem , jestem debilem)
29 gru 00:14
Dżin: Jack mam jeszcze jedno zadanie dla Ciebie, możesz zrobić po śniadaniu emotka Rozwiąż równanie:
 1 1 1 n 
log2x+(log4x+

log8x+

log16x+...+

log2n+1x)=2n−

 2 3 n n+1 
x∊R n∊N+
29 gru 00:15
Benny: Z tymi wykładami to nie byłym taki pewien. Większość z tego co mam napisane to nie wiadomo o chodzi, nie tylko w moim przypadku. Przykłady z ćwiczeń to nawet nie ma o czym mówić, jedyna nadzieja pozostaje w książkach emotka
29 gru 00:16
Jack:
3 3 

> 3 ⋀

< 4
2a −1 2a −1 
29 gru 00:17
Jack: z pierwszego a ∊ (0;1) z drugiego chyba nie dam rady
 7 
mam ze a = 0 lub 2a =

...
 4 
paraboli z tego nie narysuje : D
29 gru 00:23
Jack: Any ideas?
29 gru 00:30
Godzio:
3 

< 4 / * (2a − 1)2 i niech 2a − 1 = t > − 1
2a − 1 
3t < 4t2 4t2 − 3t > 0 t(4t − 3) > 0
 3 
t ∊ (−,0) U (

, )
 4 
2a − 1 < 0 ⇒ 2a < 1 ⇒ a < 0
 3 7 7 
2a − 1 >

⇒ 2a >

⇒ a > log2

 4 4 4 
 7 
a ∊ (−,0) U (

, )
 4 
29 gru 00:30
Jack: Dlaczego 1) t > − 1
 7 
2) log2

= 7/4 ?
 4 
29 gru 00:34
Jack: Tak wgl to dzieki za pomoc
29 gru 00:36
Godzio: 2a > 0 to 2a − 1 > −1
 7 
2a >

 4 
 7 
A

= 2log2(7/4)
 4 
29 gru 00:37
Jack: Hmm nwm jakndossedles do tego zapisu no ale niecj bedzie... Co ciekawe a nalezy do zbioru pustego...
29 gru 00:40
Godzio: Pytaj, po to tu jestem, żeby wytłumaczyć emotka W między czasie odrzuciliśmy a = 0, a to jest z pewnością rozwiązaniem emotka
29 gru 00:43
Godzio: A rozwiązanie to:
 7 
a ∊ (log2

,1) U { 0 }
 4 
29 gru 00:46
Jack: Nie rozumiem jak z
 7 
a>log2

wyszlo 7/4
 4 
Czyli przedostatnia i ostatnia linijka postj 00:30
29 gru 00:46
Godzio:
 7 7 
Aaa, moje przeoczenie, oczywiście powinno być log2

, a nie

emotka
 4 4 
29 gru 00:47
Jack: I dlaczego 0 pasuje skoro zbiór obustronnie otwarty
29 gru 00:48
Jack: Aa...no dobra to teraz wszystko jasne
29 gru 00:49
Jack: Oprpcz tego zera emotka
29 gru 00:49
Jack: Ja ide spac... Dziekuje za pomoc i dobranoc emotka
29 gru 00:51
Godzio: Dzieląc przez 2a − 1 wykluczasz a = 0, więc dla niego osobno trzeba sprawdzić co się dzieje.
 3 
2a = 1 +

i a = 0
 x 
 3 
1 = 1 +

 x 
3 

= 0, a to nie ma rozwiązań (wcześniej się coś pomyliłem, późna pora emotka )
x 
29 gru 00:51
Godzio: Dobranoc emotka
29 gru 00:53
Metis:
 1 1 1 n 
log2x+(log4x+

log8x+

log16x+...+

log2n+1x)=2n−

 2 3 n n+1 
 1 1 1 
log4x+

log8x+

log16x+...+

log2n+1x
 2 3 n 
log2x 1 log2x 1 log2x 

+

*

+

*

+...=
log24 2 log28 3 log216 
1 log2x 

*

n log22n+1 
log2x log2x log2x log2x 

+

+

+...+

2 6 12 n2+n 
Jutro reszta emotka
29 gru 01:35
Kacper: Ale śmietnik emotka (Jadę na zakupy i rozwiązania podam jak wrócę) Benny − nie miałem nierówności Cauchy'ego w LO, ale na studiach pisałem magisterkę o tym emotka Poza tym zadanie z logarytmem nie pójdzie bez znajomości pewnego twierdzenia. Znam książkę, z której to zadanie wzięto. Zapewne autor sam nie umie go rozwiązać, ale na szczęście tam jest pełne rozwiązanie
29 gru 08:58
Benny: Kurcze prawie mi wyszło Dostałem 2n(2n+1)/(n+1)=x(2n+1)/(n+1) chyba, że sobie spierwiastkuje i dostanę x=2n lub jest błąd i x=2
29 gru 09:42
29 gru 12:01
Lorak: wolfram może nie zrozumieć ' + ... + '
29 gru 12:20
Jack: a tak na serio to banał takie zadanie juz poczatku nie bd przepisywac...jestem zbyt leniwy : D wiec mamy
 1 1 1 n 
log2 x(1 +

+

+ ... +

) = 2n −

 2 6 n(n+1) n+1 
 1 n 
log2x (1 −

) = 2n −

 n+1 n+1 
 1 n 
log2 x − log2x *

= 2n −

/ * (n+1)
 n+1 n+1 
(n+1) log2x − log2 x = 2n(n+1) − n log2x (n+1 − 1) = 2n2 + n log2 x*n = 2n2 + n . . .
 22n2+n 
x=

 n 
hmm, tu chyba utknalem : D
29 gru 12:42
Benny: Źle od początku undefined
29 gru 12:47
Jack: co jest niby zle ? ; d
29 gru 12:48
Benny: Jak wyciągnąłeś sobie log2x skoro wszędzie jest inna podstawa?
29 gru 12:51
Jack: oj benny, wszedzie jest ta sama....
29 gru 12:51
Benny: No chyba, że w pamięci sobie wszędzie zmieniłeś, ale i tak nadal źle.
29 gru 12:52
Jack: No jak majster no...paczaj
 1 1 1 n 
log2x+(log4 x +

log8x+

log16x+... +

log2n+1x)=2n −

 2 3 n n+1 
 1 1 1 1 n 
log2x+

log2 x+

log2 x+

log2x +...+

log2n+1x=2n −

 2 6 12 n n+1 
log2x( ...
29 gru 13:00
Jack: Wszystko sie zgadza...nwm w czym masz problem : D
29 gru 13:01
Benny:
 1 
I mówisz, że suma 1+

+... jest równa 1−coś?
 2 
29 gru 13:02
Dawid: Kto szuka problemu ten go znajdzie emotka
29 gru 13:02
Jack: oj Benny, kto Cie matmy uczył to jest typowy ciąg nietypowy ahahah, zapomnialem dodac jeden na koncu , faktycznie tam lekko skopalem a co do tego ciagu
1 1 1 1 

+

+

+

+ ... =
2 6 12 20 
 1 1 1 1 
=

+

+

+

+ ... =
 1*2 2*3 3*4 4*5 
 1 1 1 1 1 1 1 
= (1−

) + (


) + (


) + (


) + ...
 2 2 3 3 4 4 5 
 1 
= 1 −

 n+1 
29 gru 13:09
Benny: Specjalnie log2x jest przed nawiasem, aby coś zauważyć emotka
29 gru 13:09
Benny: @Jack coś sugerujesz?
29 gru 13:11
Jack: sugeruje ze sugerujesz ze sie myle, kiedy mam racjeemotka
29 gru 13:11
Metis: Mój post jest 1:35 jest emotka ? Pisałem to w nocy emotka
29 gru 13:12
Jack: emotka
29 gru 13:18
Metis: Benny , Kacper potwierdźcie
29 gru 13:19
Jack: co do tamtego mojego bledu tak powinno byc...
 1 n 
log2x + log2x (1−

) = 2n−

 n+1 n+1 
29 gru 13:19
Qulka: zgadzam się z Jackiem
29 gru 13:23
Metis: emotka
29 gru 13:25
Qulka: aaa i obaj macie to samo emotka jakby nie było widać ..bo się chyba pogubiłam o co kto pytał emotka
29 gru 13:30
Jack: no tak, tylko ja rozwinalem wypowiedz Metis
29 gru 13:31
Qulka: aa bo widziałam ten niżej i myślałam że liczyłeś oddzielnie emotka tak to jest jak post ma kilka wątków emotka
29 gru 13:35
Jack: to teraz niech ktos moj post rozwinie
 1 n 
log2x(2 −

) = 2n −

 n+1 n+1 
29 gru 13:39
Benny: No zwykła równość logarytmiczna.
29 gru 13:42
Qulka: x=2n
29 gru 13:42
Metis:
 1 
Skąd Ci się wzieło to 2−

 n+1 
29 gru 13:42
Dżin:
 1 1 
log2x+log2x(1−

)=log2x[1+(1−

)]
 n+1 n+1 
29 gru 13:46
Jack: @Metis − log2x przed nawias
29 gru 13:47
Jack: @Qulka Moglabys rozpisac : D
29 gru 13:48
Dżin:
 2n+1 n(2n+1) 
log2x*

=

 n+1 n+1 
log2x=n x=2n
29 gru 13:52
Jack: moge tak po prostu skrocic? ; o
29 gru 13:56
Jack: a, no tak, to mnozenie...to fajno ; D x = 2n wiec jednak to zadanko bylo do ogarniecia
29 gru 13:57
Dżin: n≠−1
29 gru 13:57
Jack: w poleceniu bylo ze "n" ∊ N+ emotka
29 gru 14:00
Dżin: nie znasz się na żartach...
29 gru 14:04
Jack: Niestety nadal nie rozumiem co miał na myśli [Benny]...dwa razy mowil ze mam zle
29 gru 14:08
Kacper: Ok to czas na zadanko:
 1 
x+y=1 ⇒ x4+y4

 8 
Rozwiązanie (nie moje − zapożyczone) Lemat: Prawdziwa jest nierówność: (a2+b2)(c2+d2)≥(ac+bd)2 (*) (dowód zostawiam wam, bo jest prosty)
 1 
Aby dowieść nierówności x4+y4

wystarczy pokazać, że:
 8 
 (x+y)4 
x4+y4

⇔ 8(x4+y4)≥(x+y)4
 8 
Korzystamy z lematu z danymi a=1, b=1, c=x, d=y 8(x4+y4)=4(1+1)(x4+y4)≥(*)≥4(x2+y2)2=(1+1)(x2+y2)(1+1)(x2+y2)≥(*) ≥(x+y)2(x+y2)=(x+y)4 c.k.d
29 gru 14:16
Dżin: Dzięki Kacper! emotka
29 gru 14:32
Benny: @Jack cały czas chodziło mi o tą 1, nie powiesz chyba, że miałeś dobry wynik.
29 gru 14:34
Kacper: Jeszcze mam 2 rozwiązania, ale idę po drzewo teraz.
29 gru 14:35
Kacper: Dżin jesteś on czy ona?
29 gru 14:35
Dżin: Dżin kobietą być nie może. emotka
29 gru 14:38
Kacper: Nigdy nie spotkałem się z faktem, że dżin musi być mężczyzną emotka
29 gru 14:41
Jack: @Benny no dobra... niech Ci bedzie : D
29 gru 15:08
Dżin: Kacper gdzie studiujesz?
29 gru 15:21
Kacper: Dzin ja trochę starszy jestem i uczę w szkole.
29 gru 15:41
Dżin: Aha.
29 gru 15:48
Jack: Aha. <−− kropka nienawiści
29 gru 16:47
Kacper: Nienawiści? Dlaczego? emotka
29 gru 18:40
Dżin: Heh, właśnie też nie wiem
29 gru 18:49
PW: Mniej skomplikowana wersja dowodu, nie wymagająca znajomości lematu przytoczonego przez Kacpra: Z faktu, że dla dowolnych u, v (u − v)2 ≥ 0 wynika u2 + v2 ≥ 2uv 2u2 + 2v2 ≥ u2 + v2 + 2uv (1) 2(u2 + v2) ≥ (u + v)2. Po podstawieniu u = x2 i v = y2 dostajemy
 (x + y)2 
(2) 2(x4 + y4) ≥ (x2 + y2)2 ≥ (

)2,
 2 
przy czym ostatnia nierówność jest skutkiem ponownego zastosowania (1) ze zmienionymi symbolami. Z (2) wynika
 (x+y)4 
x4 + y4

,
 8 
co oznacza że dla x + y ≥ 1 prawdziwa jest nierówność
 1 
x4 + y4

.
 8 
Jak widać nierówność nie wymaga założenia x, y > 0 ani x + y = 1, wystarcza założenie x + y ≥ 1.
29 gru 22:39
Kacper: PW pięknie rzeczywiście uproszczona wersja emotka
30 gru 09:07
Dżin: Dzięki PW emotka
30 gru 13:53