Podreczniki
Kacper : Jaką książkę polecacie do nauki całek
20 gru 23:12
20 gru 23:22
MichałTH: Jeśli interesują cię same zadania bez rozwiązań to Demidowicz
20 gru 23:32
Janek191:
Polecam − do sprawdzania wyników:
MATEMATYKA Poradnik Encyklopedyczny − część trzecia i czwarta ( tom II )
I.N.Bronsztejn , K.A. Siemiendiajew. s. 441 − 484 Tablice 515 całek
21 gru 10:28
Janek191:
Wydawnictwo PWN W − wa 1986 ( wydanie siódme )
21 gru 10:31
21 gru 10:57
Kacper : Tylko to? Jestem maturzysta, chce studiować matematykę i przed wystąpieniem na studia chce
ogarnąć się w calkach. Właśnie skończyłem dział o pochodnych wiec uważam ze nadszedł ten
moment na całki, idioci z rządu wyrzucili je z podstawy ptgramowiej...
21 gru 23:00
Eta:
@
Janek
Ja mam wydanie czwarte z 1970 r
( str te same)
22 gru 00:45
MichałTH: @Kacper
z tego co wiem całki na studiach matematyki masz dopiero jakoś teraz albo po nowym roku, także
na twoim miejscu bym się zajął uczeniem do matury bardziej niż całkami, poza tym wykładowcy
idą po kolei i są dość wyrozumiali (przynajmniej u mnie na uczelni
). Nikt nie powinien
oczekiwać liczenia całek od pierwszorocznych studentów. Chociaż u mnie na fizyce wymagali od
pierwszego tygodnia
22 gru 06:59
MichałTH: Od pierwszorocznych na samym początku studiów mam na myśli oczywiście
22 gru 07:08
Kacper : Do matury to wszystko jest na cycuś zrobione xd
22 gru 07:44
22 gru 14:58