Wykaż, że dla każdej liczby rzeczywistej x wartości ujemne przyjmuje wyrażenie
madeline07: Wykaż, że dla każdej liczby rzeczywistej x wartości ujemne przyjmuje wyrażenie:
(x
2+3x+2)(3−2x−x
2)−10
Próbowałam już chyba wszystkiego... Nie potrafię tego zrobić

Pomoże ktoś?
20 gru 17:52
sushi_gg6397228:
zapisz swoje obliczenia
20 gru 17:55
Janek191:
Można stosować pochodne ?
20 gru 18:01
madeline07: Podejść było wiele...
1. (x
2+3x+2)(3−2x−x
2)−10=(x
2+2x+x+1+1)(−x
2−2x+1+2)=[(x+1)
2+(x+1)][−(x
2
+2x+1−4)]−10=[(x+1)
2+(x+1)][−(x+1)
2+4]−10=[−(x+1)
4+4(x+1)
2−(x+1)
3+4(x+1)]−10=...

?
(uznałam,że to mnie do niczego nie prowadzi
2. (x
2+3x+2)(3−2x−x
2)−10=(x
2+2x+x+1)(−x
2−2x+3)=−[(x
2+2x)+x+1][(x
2+2x)+
3)−10=−[(x
2+2x)+(x
2+2x)(x+1)+3(x
2+2x)+3(x+1)]−10=...? Tutaj próbowałam coś grupować, ale nic
mi nie wychodziło
20 gru 18:04
madeline07: Niby można, bo pochodne są w programie, ale raczej nie taki był zamysł zadania...
20 gru 18:05
sushi_gg6397228:
(x+1)(x+2) * (−1) *(x+3)(x−1) −10 co nic nie daje, wiec pewnie zostaje przemnozyc nawiasy
20 gru 18:09
madeline07: Przemnażałam już i wyszło −x4−5x3−5x2+5x+6−10
Może da się tu coś ze wzorami skróconego mnożenia zrobić?
20 gru 18:13
sushi_gg6397228:
dzielniki wyrazu wolnego 6−10=−4 i sprawdzac pierwiastki
20 gru 18:17
sushi_gg6397228:
a jak nie to zostaja pochodne i badanie znaku
20 gru 18:18
abel: jeśli trzeba wykazać że wielomian przyjmuje tylko wartości ujemne, to przy sprawdzaniu
pierwiastków rzeczywistych daleko nie zajdziemy
20 gru 18:20
piotr: wystarczy obliczyć wszystkie maksima funkcji f(x)=(x2+3x+2)(3−2x−x2)−10
i pokazać, że są one mniejsze od 0 oraz obliczyć granice w −∞ i w +∞. granice te wynoszą −∞
20 gru 18:29
madeline07: W tym zadaniu raczej chodzi o doprowadzenie tego wielomianu do postaci z kwadratem (lub inną
parzystą potęgą)
Może poprzedni podpunkt zadania, który udało mi się zrobić, pomoże?
Tam był taki wielomian:
(x−1)(x−2)(x−3)(4−x)−2=[(x−1)(4−x)][(x−2)(x−3)]−2=(4x−x2−4+x)(x2−3x−2x+6)−
2=(−x2+5x−4)(x2−5x+6)−2=−(x2−5x+4)(x2−5x+6)−2=−[(x2−5x)+4][(x2−5x)+6]−
2=[−(x2−5x)2+6(x2−5x)+4(x2−5x)+24−2, co zwijało nam się we wzór skróconego mnożenia:
−(x2−5x+5)2−1
No i wiadomo, że to jest mniejsze od zera...
20 gru 18:35
sushi_gg6397228:
to pogrupuj moj wpis o 18.09
20 gru 18:39
sushi_gg6397228:
cos w zadaniu jest nie tak, bo nie da rady zwinac −(x2 +ax+b)2 − c
20 gru 19:11
madeline07: Taka postać już wystarcza, bo wyrażenie −(x2 +ax+b)2 jest mniejsze lub równe zero, to liczba
−(x2 +ax+b)2 − c jest na pewno mniejsza od zera, co należało wykazać w zadaniu. Wydaje mi
się, że trzeba postąpić podobnie i tym razem.
20 gru 19:49
sushi_gg6397228:
liczylem 5 razy i nie da sie tego zwinac do takiej postaci
bo wychodzi
5=2a
5=2b+a2
−5= 2ab
20 gru 19:51
madeline07: Pochodna to na pewno jest jakieś wyjście, ale bardzo chciałabym wiedzieć, jak rozwiązać takie
zadanie algebraicznie, bo o takie rozwiązanie chodziło autorom.
20 gru 19:53
madeline07: Czyli może to być jakiś błąd w zadaniu?
20 gru 19:54
sushi_gg6397228:
przyklad jest le przepisany
20 gru 19:54
madeline07: Na pewno nie jest − sprawdziłam jeszcze raz.
20 gru 20:00
madeline07: Okazało się, że dowodzenie tego z pochodnych wcale nie jest takie proste. W końcu zrobiłam to z
moją nauczycielką tak:
Teza: (x
2+3x+2)(3−2x−x
2)−10<0
Dowód:
1.) Wymnożyłam cały wielomian:
(x
2+3x+2)(3−2x−x
2)−10=−x
4−5x
3−5x
2+5x−4=−(x
4+5x
3+5x
2−5x+4)
2.) Szukałam, żeby część z tego wielomianu sprowadzić do postaci (a+b+c)
2, a ponieważ
(a+b+c)
2=a
2+b
2+c
2+2ab+2bc+2ac, to przyjęłam, że naszym a jest x
2, a 2ab to 5x
3, czyli
b=2,5x, za c przyjęłam −1 i wtedy mamy postać:
(x
2+2,5x−1)
2, co po wymnożeniu dawało:
x
4+6,25x
2+1+5x
3−2x−5x=x
4+5x
3+4,25x
2−5x+1
3.)Wystarczyło potem nasz wzór uzupełnić liczbami, których brakuje, zatem:
−(x
4+5x
3+5x
2−5x+4)=−[(x
2+2,5x−1)
2+0,75x
2+3]=−(x
2+2,5x−1)
2−0,75x
2−3, a ponieważ wiemy,
że wyrażenia −(x
2+2,5x−1)
2 jest mniejsze lub równe zero, jak również −0,75x
2 jest mniejsze
lub równe zero, to jak od tego odejmiemy trzy, to na pewno całe wyrażenie będzie mniejsze od
zera, co kończy dowód.
23 gru 10:47
Kacper:
Dobrze, że jeszcze ktoś chce się uczyć
23 gru 11:28
sushi_gg6397228:
co napisałem o 19.51
układzik 3 równan − I i III dawało ładne liczby− II się wysypywał dla zadanego a= 2,5 i b= −1
23 gru 17:48