matematykaszkolna.pl
Udowodnij nierówność Krzysiek: Udowodnij, że dla dowolnych liczb rzeczywistych a, b, c zachodzi nierówność: 7a(b+c)≤5(a2 + b2 + c2)
1 gru 15:15
PW: Załóżmy, że a ≠ 0, gdyż nierówność byłaby oczywista. Gdyby podstawić a = x, b = px, c = qx, to badana nierówność przyjmie postać 7x(px+qx) ≤ 5(x2 + p2x2 + q2x2) 7(p+q)x2 ≤ 5(1 + p2 + q2) x2, a po podzieleniu przez x2 > 0 7(p+q) ≤ 5(1 + p2 + q2), p, q∊R. Jeszcze nie sukces, ale już coś − z nierówności o trzech zmiennych dostaliśmy równoważną nierówność dwóch zmiennych.
1 gru 15:50
Eta: Z nierówności , które zachodzą dla każdych liczb rzeczywistych , a, b, c (5a−7b)2≥0 ⇔ 25a2−70ab+49b2≥0 i (5a−7b)2≥0 ⇔25a2−70ac+49c2≥0 dodając stronami + −−−−−−−−−−−−−−− 50a2−70a(b+c)+49b2+49c2≥0 ⇔ 70a(b+c)≤ 50a2+49b2+49c2 ≤ 50a2+50b2+50c2 /: 10 otrzymujemy tezę: 7a(b+c) ≤ 5(a2+b2+c2) c.n.u
1 gru 15:56
Eta: W drugiej nierówności wkradł się chochlik (5a−7c)2≥0
1 gru 16:05
PW: Tak jest, "tak to oni zrobili" (oczywiście w 3. wierszu (5a−7c)2). Staram się podrzucić jakieś koło ratunkowe, gdy za diabła człowiek nie może wpaść na to "proste, ale genialne" emotka
1 gru 16:06
Eta: Kto to są Ci "oni" ? ( bo nie wiem? emotka
1 gru 16:08
PW: Ci co pracują w CKE i innych gremiach od układania zadań. Myślę, że bardzo dobrym posunięciem dydaktycznym byłoby zadać uczniom ułożenie paru takich nierówności dla kolegów − sposób jest znany. Tylko kto ma na takie zabawy czas na lekcjach?
1 gru 16:15
Eta: emotka
1 gru 16:19
Krzysiek: Skąd się wzięło: (5a−7b)2≥0
1 gru 19:39
PW: "Z głowy, czyli z niczego". Niektórzy widzą takie rzeczy, bo kilkanaście takich nierówności już widzieli (może sami układali dla uczniów). A umiałbyś udowodnić prawdziwość nierówności z 15:50?
2 gru 01:30