matematykaszkolna.pl
dobrze czy żle norbert: ile wszystkich liczb czterocyfrowych można utworzyć z cyfr 0,2,4,6,8? czy może być tak że 5'=120
26 lis 21:32
Eta: Na pierwsze miejsce jedna z czterech ( bo bez zera) na drugie , trzecie i czwarte już jedna z pięciu ( bo z zerem 4*5*5*5 =.... takich liczb
26 lis 21:36
norbert: nie rozumiem? to pomnożyć cz dodać
26 lis 22:08
PW: Typowe rozwiązanie licealisty: albo pomnożyć, albo dodać, czyli "jak to się robi" zamiast "co liczę". Liczysz liczbę ciągów 4−wyrazowych o wyrazach należących do zbioru 5−wyrazowego, z zastrzeżeniem, że pierwszy wyraz nie może być zerem. Z każdą z możliwości występowania pierwszej liczby występuje 5 możliwości wybrania drugiej liczby − wszystkich możliwości jest 4·5. Z każdą z tych par może wystąpić 5 możliwości na trzecim miejscu − wszystkich możliwości jest 4·5·5. Z każdą z tych trójek może wystąpić 5 możliwości na czwartym miejscu − wszystkich możliwości jest zatem 4·5·5·5. To się nazywa bodajże "zasada mnożenia" i jest proste jak świński ogon. Można też było policzyć tak (jeżeli się wie co to są wariacje z powtórzeniami): Wszystkich ciagów 4−wyrazowych o wartościach w zbiorze 5−elementowym jest 54, ale liczymy w ten sposób również ciągi o pierwszym wyrazie równym 0. Dlatego wszystkich liczb opisanych w zadaniu jest 54 − 53 = 53(5 − 1) = 53·4.
26 lis 22:32