Problem z funkcjami Nju: Mam pewien problem. Zauważyłem, że mam problem z zadaniami gdzie np. jest jakiś ułamek większy/mniejszy/równy od jakiejś liczby. I wtedy trzeba tą liczbę przenieść by mieć po prawej zero, a innym razem kiedy np. po prawej stronie też jest ułamek to przemnażamy na krzyż. Czy jest jakaś zasada? Gubię się przy takich zadaniach i prawie zawsze źle je rozwiązuję...

5-latek: Podaj przykład

PW: Przykład:

	x−5		x+3
		<		.
	x−1		x+2

Nie wolno "mnożyć na krzyż", bo mianowniki (x−1) i (x+2) dla niektórych x bywają ujemne, a dla innych x bywają dodatnie − nie wiadomo więc czy zostawić nierówność jak była, czy zamienić ją na przeciwną (dokładniej mówiąc mnożenie przez mianowniki jest możliwe dla takich x, dla których mianowniki mają wiadomy znak, a w takie szczegółowe rozważania nie warto wchodzić).

Nju: a jeśli określimy dziedzinę, co robimy przy każdym zadaniu? Też nie można?

5-latek: Popatrz na ta nierownosc co napisał PW odpowiedz najpierw na pytanie Po co określasz dziedzine ?

Nju: by się upewnić, że nie dzielę przez 0