??
Przemysław: Czy zbiór skończony może nie mieć elementu ostatniego?
14 lis 00:10
:): jak rozumiesz element ostatni
14 lis 00:15
Przemysław: W sumie to odnosiło się do dowodu na istnienie nieskończenie wielu liczb pierwszych i tego, że
ktoś napisał − że to wcale nie jest tak, że Euklides, czy tam ktoś pokazał, że liczb
pierwszych jest nieskończenie wiele, tylko że nie ma ostatniej.
Coś w tym sensie. No ja nie wiem w sumie
14 lis 00:38
:): Dziwnie to brzmi...
Jeżeli ostatni rozumiemy jako największy w sensie relacji < to nie może tak być.
Jeżeli zbiór A składa się z n−liczb to istnieje a∊A taki, że dla każdego y∊A zachodzi, że y≤a.
14 lis 00:43
:): (relacjj ≤)
14 lis 00:44
:): Nie wiem czy chodzi chodziło ci bardziej o dowód czy o tą słowną wzminakę
/?
14 lis 00:46
Metis: Euler pokazał, że liczb pierwszych jest nieskończenie wiele.
Załóżył, że zbiór liczb pierwszych jest ograniczony.
14 lis 00:47
Przemysław: Hmm... w sumie to pewnie niepotrzebnie marnowałem Twój czas...
Jak tak popatrzę to ten dowód nie zakłada jakiegoś brania ostatniej (cokolwiek to znaczy)
liczby pierwszej i pokazywania sprzeczności. Więc chyba to co ten ktoś napisał po prostu nie
ma zastosowania do tego dowodu. No nie wiem, idę się doedukować.
Dobra, w każdym razie dziękuję i przepraszam
14 lis 00:47