matematykaszkolna.pl
Kukumorek: Zacięłam się pod koniec liczenia granicy:
 (n2+3n−1)*(n+nn−n) 
an=

 −2n2+n 
 n+n−n+n 2n 
bn= n+nn−n=

=

 n+n+n−n n+n+n−n 
WIĘC:
 (n2+3n−1)*(2n) 
an=

=
 (−2n2+n)*(n+n+n−n) 
 
 3 1 
(1+


)(2n)
 n n2 
 
=

=
 
 1 
(−2+

)*(n+n+n−n)
 n 
 
=... ?
2 lis 23:35
Kukumorek:
3 lis 21:38
pipa: nie dziwię się, że się zatłaś dobrze, że nie przy goleniu
3 lis 21:40
Kukumorek: ktoś może mi pomóc?
3 lis 22:48
Mila:
2n 

= dzielimy licznik i mianownik przez n
n+n+n−n 
 2 2 
=


=1⇔
 1+(1/n)+1+(1/n) 2 
 −1 
an

 2 
3 lis 23:14