Supremum
Przemysław: Proszę o pomoc i przepraszam, że tak dużo. Jednak liczę, że ktoś to przeczyta.
Mam takie zadanie, w którym między innymi pojawia się, że:
Pokazać: sup(A+B)=supA+supB
gdy A,B⊂|R, ograniczone
napiszę, co mam:
Do udowodnienia:
T
1: ∀
a∊A∀
b∊B supA+supB≥a+b
T
2: ∀
ε>0∃
a∊A∃
b∊B: a+b>supA+supB−ε
Wiadomo, że:
1
o ∀
a∊A:supA≥a
2
o ∀
b∊B:supB≥b
3
o ∀
ε>0∃
a∊A a>supA−ε
4
o ∀
ε>0∃
b∊B b>supB−ε
Dodam stronami nierówności z 1
o i 2
o, otrzymuję:
∀
a∊A∀
b∊B a+b≤supA+supB
a to jest równoważne z T
1
(Proszę o sprawdzenie tego)
Teraz T
2.
W 3
o ustalam ε=ε
0
wiem, że:
∃
a∊A a>supA−ε
0
∃
b∊B b>supB−ε
0
dodam stronami, mam:
∃
a∊A∃
b∊B a+b>supA+supB−2ε
0
no i coś mi się to nie skleja
2 lis 20:18
Przemysław: Pomożecie?
2 lis 20:48
:): sup(A+B)=sup(A)+sup(B)
A+B={a+b:a∊A,b∊B}
z definicji supremum, dla każdego a∊A, a≤sup(A), b∊B, b≤sup(B)
więc a+b≤sup(A)+sup(B), gdzie, a∊A,b∊B
zatem sup(A+B)≤sup(A)+sup(B)
Teraz w drugą strone.
Wystarczy pokazać, ze dla dowolengo e>0 sup(A+B)+2e≥sup(A)+sup(B) (taki myk

)
Z definicji supremum, istnieje a∊A taki, że a+e≥sup(A)
b∊B taki, że b+e≥sup(B)
zatem a+b+2e≥sup(A)+sup(B), dla tych konkretnych a,b
Ale znów z definicji supremum, sup(A+B)≥a+b
zatem sup(A+B)+2e≥sup(A)+sup(B)
Skoro e było dowolnie małe, więc sup(A+B)≥sup(A)+sup(B)
2 lis 21:10
Przemysław: To przejście z e dowolnie małym mnie niepokoi

Czy na pewno nie może być tak, że:
sup(A+B)<supA+supB
i jednocześnie:
sup(A+B)+2e≥supA+supB
I dlaczego?
2 lis 21:16
:): Jest do oczywsite

!

Zgodzisz sie ze to to samo pytanie co
Jeżeli dla każdej liczby e>0 a+e≥b to a≥b. tak
2 lis 21:17
Przemysław: To jest takie samo pytanie.
Ale czemu tak jest?

Tzn to e jest blisko zera. Ale jednak nie zero
2 lis 21:19
:): No to zobacz, przypuścmy, że jednak a<b
to znaczy, ze b−a>0
| | b−a | |
no to biore sobie e= |
| (miałem dowolność z e>0) |
| | 2 | |
wtedy
| | b−a | | 2a | | b−a | | b+a | | b | | a | | b | | b | |
a+e=a+ |
| = |
| + |
| = |
| = |
| + |
| < |
| + |
| =b, bo a<b |
| | 2 | | 2 | | 2 | | 2 | | 2 | | 2 | | 2 | | 2 | |
sprzeczność
2 lis 21:20
:): (sprzecznosc bo wyszlo nam, że a+e<b, e>0)
2 lis 21:22
Przemysław: Dziękuję bardzo
2 lis 21:28
:): spoko. Podoba mi sie twoja docieklwość
2 lis 21:29
Przemysław: Jeszcze nie łapię... coś chyba ciężko kapuję

Zakładamy a<b
dostajemy
a+e<b, dla pewnego szczególnego e.
Nie rozumiem, gdzie tu sprzeczność

Przecież możemy dodać na tyle mało, że dalej będzie mniej niż b... A e nie może być dowolnie
duże, bo już jest ustalone.
2 lis 21:35
:): Wypowiedziany przeze mnie fakt brzmi.
Jeżeli dla dowolnego e>0 zachodzi a+e≥b to z tego wynika, że a≥b.
Dowód
− przypuszczam, że a<b
− wskazuje e>0 takie, że zachodzi a+e>b (sprzeczność z tym, że założyłem sobie, że dla dwolnego
e>0 a+e ma być nie mniejsze niż b)
2 lis 21:37
:): takie, ze a+e<b**
2 lis 21:38
Przemysław: OK, dziękuję.
Trochę się byłem pogubiłem, ale już ogarnąłem
2 lis 21:45
:):
2 lis 21:49
Przemysław: Mam jeszcze takie podobne:
czy sup(bA)=b*supA, dla b∊|R

Wyszło mi, że tak, nie wiem czy dobrze

Bo teraz mam jeszcze:
"Proszę spróbować scharakteryzować sup(bA)"
2 lis 22:03
:): A=[0,1]
b=−1
wtedy sup(A)=1
b*sup(A)=−1*1=−1
bA={−a:a∊A}=[−1,0]
sup(bA)=0
więc tak nie jest
2 lis 22:07
:): sup(−A)=−inf(A) to jest dobra obserwajcja!

jeżeli b>0 to tak bedzie jak napisałes
a jak b<0 to..


(patrz uwaga na początku)
2 lis 22:13
Przemysław: ...=b*infA
To gdzie mam błąd w czymś takim:
supA≥a
⇒b*supA≥b*a
⇒b*supA≥sup(bA)
supA−e≤a
bsupA−be≤ba
⇒bsupA−be≤sup(bA)
⇒bsupA≤sup(bA)
w ostatnim przejściu?
2 lis 22:26
:): 4 linijka, zakładasz b>0
2 lis 22:31
Przemysław: A no tak, jak mnożę przez b

Dobra. Teraz będę próbował pokazać, że jest:
| | ⎧ | b*supA, b≥0 | |
| sup(bA)= | ⎨ | |
|
| | ⎩ | binfA, b<0 | |
Zobaczę, jak to pójdzie.
2 lis 22:34
:): Mając moją obserwacje, masz to za darmo

jeżeli b<0 to −b>0
bA=−b(−A)
sup(bA)=−b*sup(−A)=−b*(−in(A))=binf(A)
2 lis 22:40
Przemysław: Dobra, chyba się udało. Dla b>0 prawdziwe jest to poprzednie.
Dla b=0:
sup(0*A)=sup {0,...,0}=0=0*supA
dla b<0
"≥"
sup(bA)≥ba
sup(bA)≥b*infA
"≤"
infA≤a
binfA≥ba
binfA≥sup(bA)
Zgadza się?
2 lis 22:41
Przemysław: Haha, racja...
Ależ nie myśle.
2 lis 22:41
:): Czas spać
2 lis 22:42
Przemysław: No wiesz − "ale wyszło"
Tylko to, co się napisałem to moje
2 lis 22:43
:): ha ha,,
2 lis 22:44
:): Ide nunu..dobrej nocy
2 lis 22:45
Przemysław: Dobranoc!
Dziękuję bardzo za pomoc
2 lis 22:49